Jesteś tutaj:

Maluje to, co jest najbliżej

875
Maluje to, co jest najbliżej

Obrazy Ludwiki Borzymek ukazują piękno najbliższych jej okolic. Na wernisażu jej wystawy w bibliotece miejskiej w Wyszkowie można było obejrzeć kilkadziesiąt płócien, które powstały w ciągu czterech lat.
Pasja tworzenia była w niej od dzieciństwa. Od najmłodszych lata rysowała i brała udział w konkursach plastycznych. Przełomem było poznanie w liceum malarki Katarzyny Slowikowskiej-Osik.
- To ona nakierowała mnie na przedstawianie najbliższej okolicy i rzeczywistości. Namalowane przeze mnie obrazy można zobaczyć w rzeczywistości. Wystarczy wybrać się do Olszanki, Sitna czy Wyszkowa - mówiła Ludwika Borzymek.
Przyznała, że stworzeniu kilkudziesięciu obrazów na wystawę towarzyszył ogromny wysiłek, ale nie tylko.
- Mogę opowiedzieć wiele historii, związanych z obrazami - powiedziała Ludwika Borzymek i tak też zrobiła na wernisażu. - Nawet w najciemniejszym lesie podczas malowania można spotkać grzybiarza, który zapyta o powstający obraz.
- Wystawa by nie powstała, gdyby nie moja mama, która zawsze mnie wspiera. A siostra bardzo często towarzyszy mi przy malowaniu. Nawet, jak mi się nie chciało malować, to mnie do tego zachęcała -wymieniła Ludwika Borzymek.
Podziękowała również dyrektor biblioteki Małgorzacie Ślesik - Nasiadko oraz Katarzynie Słowikowskiej - Osik, a także swojemu chłopakowi Marcinowi, który wspiera ją każdego dnia. Gościom wernisażu bardzo podobało się, że tematem obrazów Ludwiki Borzymek była właśnie najbliższa okolica.

(ep)



Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 41 z 11 października 2011 r.