Najbardziej lubi Kubusia Puchatka
Marcin Brykczyński, autor zbiorów wierszy i opowiadań dla dzieci, na spotkaniu z uczniami klas I-III ze Szkoły Podstawowej w Skuszewie, SP nr 2 i SP nr 5 opowiadał im o początkach swojego pisania i przygodach, jakie zdarzają mu się przy tworzeniu.
Pisarz przyznał, że najbardziej lubi swoją pierwszą książkę, bo takie kocha się najmocniej.
- Najbardziej nie z moich książek lubię "Kubusia Puchatka". Polecam również oryginał. Zarówno on, jak i przekład są piękne - przekonywał.
Marcin Brykczyński stwierdził, że powstanie niektórych książek to czysty przypadek.
- Nie piszę książek, a teksty, który czasami stają się książkami. Czasami do powstania książki potrzeba pięciu minut, a czasami pół roku. Czasami tworzenie nie wychodzi, bywa różnie, ale i tak to lubię - mówił.
Autor przyznał, że nigdy nie spodziewał się, że będzie pisał wiersze dla dzieci. Zaczął pisać w wieku 40 lat, wcześniej tworzył utwory polityczne.
- Studiowałem ekonomię, ale na szczęście dla siebie i polskiej ekonomii nigdy się tym nie zajmowałem - powiedział.
Jeden z uczniów pytał, do kiedy Marcin Brykczyński będzie tworzył.
- Mam nadzieję, że będę pisał do 120 lat, a potem może trochę odpocznę
- odpowiedział pisarz.
Zachęcał dzieci do zabawy słowami, idiomami, bo i jego książki często właśnie są pełne takich zagadek i gier.
(ep)
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 14 z 5 kwietnia 2011 r.