Jesteś tutaj:

ROCZNICA BITWY WARSZAWSKIEJ W WYSZKOWSKIEJ PARAFII

890
ROCZNICA BITWY WARSZAWSKIEJ

W WYSZKOWSKIEJ PARAFII

Jak co roku w parafii pw. św. Idziego w Wyszkowie odbyły się uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego oraz kolejnej, 94. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Wyszkowska parafia to szczególne miejsce, które wpisało się w historię nie tylko naszego regionu, ale także w losy całego narodu.
Dla mieszkańców miasta to rocznica Bitwy Warszawskiej jest pretekstem do zadumy i refleksji. 10 sierpnia 1920 roku polscy żołnierze wycofali się znad Buga, a na teren Wyszkowa weszli bolszewicy. Był to jeden z najcięższych tygodni dla miasta oraz jego mieszkańców. Wyszków został całkowicie obrabowany, zniszczony i splądrowany. Gdy tuż pod Warszawą toczyła się walka o przyszłe losy kraju, na wyszkowskiej plebanii zatrzymali się członkowie Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski, czyli Feliks Dzierżyński, Feliks Kon i Julian Marchlewski. Już trzy dni później po ostatecznym zwycięstwie Polaków najeźdźcy szybko opuścili swoją tymczasową kwaterę. W tym ważnym dla regionu miejscu, prócz wspomnień po bolszewikach, pozostał jedynie opisany przez Stefana Żeromskiego cukier.
Tegoroczne uroczystości rozpoczęły się od otwarcia wystawy upamiętniającej te wydarzenia. Ekspozycja pokazuje wiele dokumentów, pamiątek, ekwipunek, wyposażenie, a nawet ówczesne mundury. Przygotowana została przez pracowników Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej. O samej ekspozycji opowiedział regionalista, również pracownik biblioteki, Mirosław Powierza.
- To już czwarta odsłona wystawy poświęconej wojnie z bolszewikami. Eksponaty pokazują trud wyzwalania ojczyzny - powiedział.
- Wyeksponowane są mundury, które były używane także podczas nagrywania filmów: "Wojna i miłość 1920" oraz "Bitwa Warszawska 1920". Ponadto można obejrzeć część zbiorów siodeł (...). Pamięć o żołnierzach, naszych rodakach, którzy oddali życie za wolność ojczyzny, powinna tkwić zawsze w naszych sercach. Powinniśmy o tym pamiętać podczas otwierania tej wystawy.
Następnie na skarpie przy Grocie Matki Bożej odbyła się Msza Święta w intencji Ojczyzny, żołnierzy i pracowników Wojskowej Komendy Uzupełnień w Wyszkowie. Ksiądz Tomasz Grabowski zauważył, że uroczystość gromadzi wszystkich, którym drogie są losy Ojczyzny. Kapłan zaznaczył w homilii, jak ważne jest powierzanie swoich spraw i problemów Bogu, miłość do drugiego człowieka, zrozumienie oraz szacunek dla historii, a także pamięć o minionych pokoleniach.
- Koniec drogi Matki Bożej nadaje sens ziemskiemu pielgrzymowaniu. Gromadzimy się, aby prosić o dobro dla naszej Ojczyzny - powiedział ksiądz. - Powinniśmy pamiętać, że nawet jeśli nie mamy fizycznej, materialnej możliwości, by pomóc wszystkim potrzebującym, deklaracja naszego serca również ma wartość. Każdy jest powołany do ratunku i obrony życia, które dał Bóg. Potrzeba nas, katolików w życiu społecznym tak samo, jak potrzeba Boga w życiu człowieka.
Kapłan Tomasz Grabowski zwrócił uwagę na to, że wojna zaczyna się w sercu człowieka. Także tutaj rodzi się niepokój. Dodał, że jeśli każdy człowiek nauczy się współpracować z innymi, może to jedynie zaowocować dobrem wspólnej Ojczyzny.
Po oficjalnej uroczystości przy Grocie w ramach obchodów na skwerze Jana Pawła II odbyło się wręczenie medali, aktów mianowania oraz odznaczeń i wyróżnień. Następnie wszystkim przybyłym gościom oraz mieszkańcom miasta czas umiliła Młodzieżowa Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Wyszkowie, a na koniec każdy mógł posmakować prawdziwej, wojskowej grochówki.

Roksana Pokraśniewicz

Źródło: "Wyszków24" Nr 33 z 19 sierpnia 2014 r.