Jesteś tutaj:

Po prostu "Krystyna Sienkiewicz"

921
Po prostu "Krystyna Sienkiewicz"

- Staramy się być biblioteką, która inspiruje - nawiązała do tegorocznego motta Tygodnia Biblioteki dyrektor wyszkowskiej książnicy Małgorzata Ślesik-Nasiadko, przedstawiając gości czwartkowego wieczoru, aktorkę Krystynę Sienkiewicz i szefową wydawnictwa Marginesy Hannę Grudzińską. - Pretekstem do spotkania jest książka o niezwykłej osobie - uzupełniła Hanna Grudzińska - a książka jest biografią Krystyny Sienkiewicz.
Jak wyjaśniła, to książka zrodzona z wielkiej przyjaźni i potrzeby opisania twórczości i niezwykłej drogi życiowej popularnej i lubianej aktorki.
- Ona jest śliczna w kolorze i ciężka - wtrąciła bohaterka dzieła, liczącego ponad 400 stron, ilustrowanego wieloma zdjęciami.
- Długie, ciekawe życie, to i książka ciężka - dopowiedziała pani Hanna.
Z rozmowy gości uczestnicy spotkania wiele dowiedzieli się o autorze biografii, Grzegorzu Ćwiertniewiczu, którego zafascynowała postać Krystyny Sienkiewicz do tego stopnia, że najpierw postanowił zdobyć jej zawód. - Nauczył się wszystkich moich monologów
i piosenek - wtrąciła aktorka. A gdy to mu wybito z głowy, wymyślił, że będzie o niej pisał. Skończył filologię polską. Niemal obsesyjnie podążał śladami uwielbianej aktorki, obejrzał wszystkie jej filmy, spektakle. W efekcie nawet prostował fakty z jej życia. - On wie więcej o mnie niż ja sama - podsumowała z humorem aktorka. - Moje życie nie jest paskudne - dodała. - Ja się nie wstydzę mojego życia - To rzadki przypadek, by biograf ze swoim bohaterem był w takiej dobrej komitywie - dodała pani Hanna, powołując się na przypadki nawet procesów sądowych wytyczanych biografom.
Krystyna Sienkiewicz odwiedziła Wyszków świeżo po udarze. Jeszcze rok temu nie mówiła, dziś zdarza się, że brakuje jej odpowiedniego słowa, ale wtedy z pomocą przychodzili słuchacze. Na scenie aktorka nadal czuje się doskonale i najchętniej by z niej nie schodziła, o czym mogli przekonać się uczestnicy spotkania. Tchnie optymizmem, zaraża humorem. Ma ogromny dystans do siebie. Spotkanie przebiegło w klimacie niezwykłej życzliwości i wzajemnej sympatii.
Krystyna Sienkiewicz przeżyła wiele trudnych chwil. Urodziła się w niedalekiej Ostrowi Maz. 14 lutego 1935 r. Wojnę spędziła w Goworowie. Jako dziecko zostało sierotą, ojca zamordowali Niemcy, jeszcze w czasie wojny mama zmarła. Przez wiele lat była rozdzielona ze swoim jedynym bratem, Rysiem (ojcem Kuby Sienkiewicza z zespołu "Elektryczne Gitary"). Ukończyła liceum plastyczne w Łodzi i ASP w Warszawie. W teatrze najpierw była scenografem, sprzedawała bilety. Pierwszy raz wystąpiła na scenie Studenckiego Teatru Satyryków, zastępując chorą koleżankę. Tam poznała wielu wybitnych ludzi, zaprzyjaźniła się z Agnieszką Osiecką. By poznać więcej szczegółów z życia aktorki, warto sięgnąć po książkę zatytułowaną po prostu "Krystyna Sienkiewicz".
ELŻBIETA BORZYMEK


Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 20 z 17 maja 2016 r.