Spotkanie z kulturą Chin w bibliotece miejskiej
W zeszły weekend miłośnicy Orientu mieli niecodzienną okazję do spotkania z Mistrzem Bei Baozhongiem, który na wieczornym występie w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Wyszkowie przybliżył mieszkańcom miasta muzykę i kulturę swojego kraju.
Bei Baozhong urodził się w 1968 roku w Pekinie. Od najmłodszych lat był zafascynowany tradycyjną kulturą chińską. Już od szóstego roku życia zaczął zgłębiać sztukę kaligrafii, a od ósmego roku życia tradycyjne chińskie malarstwo oraz poezję. Jego pierwszym nauczycielem był dziadek, a następnie znani chińscy artyści Ma Zizhang i Guo Zhongyong.
W późniejszym okresie Bei Baozhong rozpoczął studia nad "shan shui hua", czyli sztuką chińskiego krajobrazu pod kierunkiem znanych mistrzów Zhang Ding i Jiang Zhenghong. Prace Bei Baozhong znajdują się w wielu albumach prezentujących współczesnych twórców Państwa Środka. Otrzymał on też wiele nagród i wyróżnień na chińskich narodowych wystawach malarstwa i kaligrafii. Poza tymi dziedzinami twórczości Bei Baozhong uprawia starą sztukę grawerowania pieczęci.
Największą jego miłością jest jednak sztuka gry na guqin - tradycyjnym chińskim instrumencie strunowym, liczącym sobie kilka tysięcy lat historii. W tym zakresie odbył on studia w Centralnym Konserwatorium muzycznym w Pekinie pod kierunkiem Zhao Jiazhen oraz Yang Qin - przewodniczącego Chińskiego Stowarzyszenia Guqin. Bei Baozhong brał udział w wielu koncertach na terenie Chin. Prowadzi własną szkołę nauki gry na guqin i ma wielu utalentowanych uczniów.
W Wyszkowie można było usłyszeć najważniejsze utwory z historii Chin, wygrywane właśnie na tradycyjnych instrumentach. Nie zabrakło również rytuału parzenia herbaty. To wyjątkowe spotkanie dało możliwość poszerzenia horyzontów, poznania nowej kultury. Na koncercie pojawił się m.in. radny miejski Radosław Biernacki. - Tak naprawdę przyszedłem tu z ciekawości, nie znałem chińskiej muzyki. To bardzo ciekawe, nowe doświadczenie i na pewno nie żałuję, że tu przyszedłem - mówił.
- Dusza chińska jest bardzo skomplikowana, muzyka też. Nie mogę ocenić muzyki ponieważ jej nie rozumiem, jest to bardzo odmienne od naszej, słowiańskiej muzyki i duszy. Jednak nie żałuję, ze tu przyszedłem - mówił uczestnik koncertu. Udało nam się również zamienić kilka słów z dyrektor biblioteki, Małgorzatą Ślesik-Nasiadko. - Jestem bardzo zadowolona z tego koncertu, cieszę się, że pokazujemy kulturę chińską - tą liczącą kilka tysięcy lat, że możemy uczestniczyć w odkłamywaniu myślenia, że chińska kultura to ta tandeta. W Chinach są też rzeczy piękne i cenne - mówiła dyrektor.
Piątkowy koncert był pierwszą częścią dwudniowego spotkania z kulturą chińską. W sobotę można było wziąć udział w warsztatach kaligrafii i starochińskiej sztuki grawerowania pieczęci. W weekend wyszkowianie mogli poznać nową, bogatą i wielowiekową kulturę.
Dorota Telak
Źródło: "Wyszków24" Nr 38 z 22 września 2015 r.