Tłumny pierwszy Orszak Trzech Króli
Około dwóch tysięcy wyszkowian przeszło w pierwszym wyszkowskim Orszaku Trzech Króli, 6 stycznia, głównymi ulicami miasta.
Idea takich obchodów święta Objawienia Pańskiego zrodziła się w parafii pw. św. Wojciecha, ale szybko "zarażono" nią parafię św. Idziego, Szkołę Podstawową nr 1 oraz władze miejskie, które włączyły się w organizację orszaku. Pomysł jak się okazało bardzo spodobał się wyszkowianom, którzy licznie przybyli najpierw na nabożeństwo do kościoła pw. św. Wojciecha, a następnie przyłączyli się do orszaku, prowadzonego przez Gwiazdę i Trzech Mędrców z darami oraz księży proboszczów - Romana Karasia i Zdzisława Golana.
Orszak przeszedł ulicami Sowińskiego, Pułtuską, Daszyńskiego do skweru Jana Pawła II, gdzie na kościelnym wzgórzu czekał już żłóbek dla nowo narodzonego Jezusa. Wśród uczestników orszaku byli przedstawiciele władz miejskich i powiatowych, dzieci i młodzież z wyszkowskich szkół, strażacy ochotnicy, Młodzieżowa Orkiestra Dęta wyszkowskiej OSP, księża, członkowie Wspólnoty Gloriosa Trinita. Wszyscy szli z kolędą na ustach.
Wiele osób przygotowało na tę okazję przebrania, a organizatorzy rozdawali uczestnikom korony. Na wzgórzu oczekiwali już Maryja i Józef z Dzieciątkiem Jezus. Królowie pokłonili się mu i ofiarowali dary: mirrę, kadzidło i złoto. Z własnymi darami przyszli do jezusowego żłóbka przedstawiciele samorządowych władz.
- Przynoszę dar naszej wspólnoty, abyśmy pamiętali, że mamy wspólne korzenie - mówił bur-mistrz Grzegorz Nowosielski.
Wicestarosta Adam Mróz ofiarował w darze Nowo Narodzonemu solidarność społeczną i życzliwość. Kapłani dziękowali wiernym za tak liczną obecność. Ksiądz Roman Karaś podkreślił, że Wyszków dołączył tym samym do grona ponad trzystu miast w Polsce, w których organizowane są podobne Orszaki.
Burmistrz Wyszkowa wspólnie z władzami kościelnymi zadeklarowali, że za rok orszak także zostanie zorganizowany. Prosili mieszkańców o pomysły na jego uatrakcyjnienie. Na zakończenie wspólnie odśpiewano kolędę, mieszkańcy chętnie kłaniali się Jezusowi w żłóbku. Dzieciom rozdawano cukierki, a dorosłym okolicznościowe kartki.
ELWIRA CZECHOWSKA
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 2 z 13 stycznia 2015 r.