Obraz jego kapłańskiej drogi
W 10 rocznicę śmierci ks. Stanisława Szulca w dolnym kościele parafii św. Wojciecha 2 grudnia otwarto wystawę poświęconą kapłanowi.
Ekspozycję przygotowała Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna i gmina Wyszków. Jej otwarcie poprzedziła msza odprawiona o godz. 18.00. Gości spotkania witał proboszcz ks. Roman Karaś. Burmistrz Grzegorz Nowosielski zabierając głos przywołał anegdotę o ks. Stanisławie Szulcu. - Kiedy w naszym samorządzie zrodziła się myśl, żeby księdza kanonika zaprosić do grona honorowych obywateli, powstała wątpliwość, czy człowiek znany z wielkiej skromności będzie chciał przyjąć ten tytuł. Ówczesny radny Wojciech Chodkowski zobowiązał się, że porozmawia z księdzem i zapytał, czy kapłan zechce zesłać honorowym obywatelem gminy Wyszków. I ten skromny człowiek odpowiedział jednym zdaniem „Kto by nie chciał". Bardzo nas tym ujął, bo ks. Stanisław Szulc był też człowiekiem otwartym i z poczuciem humoru - relacjonował. Burmistrz dziękował wszystkim pomysłodawcom i twórcom wystawy. Wśród obecnych podczas spotkania był pracownik miejskiej Biblioteki Mirosław Powierza.
- Na wykonanie wystawy było mało czasu, mieliśmy dylemat, które zdjęcia wybrać. Kilku fotografii tu nie ma m.in. z ostatniej pielgrzymki, kiedy ks. Stanisław Szulc był transportowany do Częstochowy. Są wśród nas osoby, które ją pamiętają tę wyprawę - podkreślił zapraszając do zwiedzania ekspozycji.
Na wystawie zatytułowanej „Duszpasterz. Budowniczy. Pielgrzym. Obywatel Wyszkowa. Człowiek" prócz licznych zdjęć są też kopie artykułów z lokalnych gazet, wspomnienia z czasów młodości, probostwa w parafii św. Wojciecha, licznych pielgrzymek.
J.P.
Źródło: „Wyszkowiak” Nr 49 z 7 grudnia 2021 r.