Więcej takich koncertów!
Po niedzielnym koncercie Piotra Lewandowskiego, w którym gościnnie wystąpili Karolina Zwolińska i Michał Kosmala, trzeba przyznać, że trudno byłoby sobie wyobrazić lepszą inaugurację obchodów 200. rocznicy urodzin Cypriana Norwida. Młodzi muzycy zachwycili licznie zgromadzoną publiczność.
Koncert wspólnie zorganizowali Biblioteka Miejska i Starostwo Powiatowe. W bibliotece „przesiąkniętej duchem Norwida” licznie zgromadzoną publiczność powitała dyrektor Małgorzata Ślesik-Nasiadko.
Artystę przedstawił wicestarosta Leszek Marszał - Piotr Lewandowski, wyszkowianin, od najmłodszych lat uczył się grać i komponować na instrumentach klawiszowych. W 2013 r. wygrał Ogólnopolski Konkurs Poezji Śpiewanej dla szkół, w którym należało skomponować muzykę do utworów Cypriana Norwida. Piotr wybrał wiersz „Post scriptum”. Obecnie jest w trakcie tworzenia swojej trzeciej płyty solowej. Tworzy improwizacje, więc każdy koncert jest wyjątkowy. Piotr jest też informatykiem, programistą.
Piotr Lewandowski wystąpił 25 sierpnia w pałacu w Dębinkach, gdy rada powiatu, rada gminy Zabrodzie oraz Fundacja Museion Norwid podjęły decyzję o utworzeniu Muzeum Cypriana Norwida. - Mieliśmy okazję lepiej się poznać i szybko doszliśmy do wniosku, że postaramy się zorganizować kolejne wydarzenia w ramach obchodów urodzin poety - relacjonował wicestarosta.
Na przygotowania muzycy nie mieli więc dużo czasu. Wnioskując z efektów, wcale go jednak nie potrzebowali. Tego wieczoru usłyszeliśmy własne kompozycje wyszkowskich muzyków oraz utwory Fryderyka Chopina. Koncert był różnorodny, jak różnorodna jest muzyka tworzona i prezentowana przez występujących artystów. Mimo tremy - naturalny i niewymuszony. Widać było, że cieszą się tym, co robią.
- Żeby klimatycznie zacząć, moja kompozycja sprzed 4 lat – „Zanurzenie”, z płyty „Fuzzy Logic” (tłum. logika rozmyta) - na koncert zaprosił Piotr Lewandowski. Zaprezentował też swoją najnowszą i najdłuższą kompozycję.
Nie mogło zabraknąć utworów Fryderyka Chopina - Norwid był przyjacielem Chopina, choć poznali się późno, kiedy Chopin był już chory, w ostatnim roku jego życia Ale ich przyjaźń była bardzo serdeczna Podobne emocje do tych, które wzbudza w nas muzyka Chopina, wzbudzają wiersze Norwida. Obaj tęsknili za domem rodzinnym, za ojczyzną, latami beztroskiego dzieciństwa. Inny rodzaj sztuki, ale podobne historie i podobne przesłanie - zauważył pianista Na niedzielny koncert wybrał Etiudę F-mol i znanego Poloneza A-dur. Czardasza Piotr Lewandowski nie mógł zagrać bez skrzypaczki.
- Karolina Zwolińska, skrzypaczka z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Od dziecka gra na instrumentach. Potrafi też śpiewać, gra na gitarze, studiuje w klasie skrzypiec - przedstawił swojego pierwszego gościa. Razem zagrali również jedną ze starszych kompozycji Piotra Lewandowskiego pt. „Aphrodite”, w odświeżonej aranżacji na skrzypce i fortepian.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę zagrać dla was ten utwór z Karoliną - podkreślił kompozytor.
Z Karoliną Zwolińska znają się od niedawna ale z Michałem Kosmalą łączy go wieloletnia muzyczna przyjaźń. - Muzyk, kompozytor. Widzimy go z gitarą, ale gra jeszcze na skrzypcach, instrumentach klawiszowych, gitarze basowej - Michała Kosmalę przedstawiła Małgorzata Ślesik-Nasiadko. Panowie zagrali dwa utwory z wydanej niedawno płyty Michała Kosmali pt. „Modlitwy”. Muzycy wybrali kompozycje „Nie wiem, gdzie jest deszcz” i „Jura”.
A na koniec coś zupełnie wyjątkowego - kompozycję Piotra Lewandowskiego, która powstała specjalnie na ten wieczór. - Fantazję cis-moll skomponowałem na podstawie motywów, które ostatnio krążyły mi po głowie. Myślę, że umieszczę ten utwór na przyszłej płycie - do wysłuchania zaprosił autor.
Z kolei Małgorzata Ślesik-Nasiadko zaprosiła na 8 października na godz. 19, na kolejny koncert Piotra Lewandowskiego połączony z wernisażem wystawy poplenerowej „Śladami Norwida”. -Właśnie zakończył się plener malarski w pałacu w Dębinkach, w którym brali udział artyści ze stowarzyszenia „FormAT”. Postarali się na płótno przelać swoje inspiracje związane z Norwidem, a Piotr Lewandowski będzie improwizował, czerpał inspiracje z malarstwa - do przybycia zachęcała dyrektor biblioteki.
SB
Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 38 z 24 września 2021 r.