Jesteś tutaj:

„A czas płynie”

457
„A czas płynie”

24 października w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej odbyła się wystawa prac współczesnego polskiego malarza Stanisława Baja. Tematem przewodnim był upływ czasu ilustrowany przez portrety matki artysty - Marii Baj.
- A czas płynie, jak wody wielka rzeka - słowami wiersza powitała zebranych dyrektor biblioteki i kurator wystawy Małgorzata Ślesik-Nasiadko. Jak powiedziała, o twórczości Stanisława Baja mówi się jak o wielkiej tajemnicy, budzącej zadumę i zachwyt. Takie właśnie są obrazy, które od soboty można oglądać w bibliotece. Ich tematem jest matka artysty oraz pejzaże przedstawiające rzekę Bug.
- Wizerunki matki i rzeki nabierają cech opowieści o ludzkim życiu, które upływa między nocą a dniem. W tę opowieść wpisane są miłość i cierpienie, wiara i nadzieja, to co odwieczne i nieuchronne mówiła dyrektor Ślesik-Nasiadko.
Sam autor prac nazwał swoje dzieła bardzo wyraźnymi. Po części podzielił też opinię, że są to obrazy smutne, z głęboką wymową.- Człowiek tworzy sztukę, aby przezwyciężyć czas. Sztuka jest w stanie z nim wygrać. Moje obrazy to próba walki z upływającym czasem - mówił Stanisław Baj, wyjaśniając jednocześnie tytuł wystawy.
Wernisaż uświetniły recytacje wierszy takich poetów jak Tadeusz Różewicz czy Józef Czechowicz w wykonaniu m. in. Wojciecha Siemiona, aktora filmowego i teatralnego.
Stanisław Baj wyraził zadowolenie, że w Wyszkowie wciąż pielęgnuje się pamięć wybitnego współczesnego malarza profesora Ludwika Maciąga.
- Ta wystawa to mój hołd dla niego – podkreślił Stanisław Baj, który był uczniem prof. Maciąga. Wernisaż zakończyły artystyczne dyskusje o obrazach przy lampce wina. Wystawę „A czas płynie…” można oglądać w gmachu biblioteki do 18 listopada.

Źródło: „Wyszkowiak” Nr 43 z 27 października 2009 r.