Spotkanie z autorką kryminału historycznego
Akademia Umiejętności Pan Hilary i Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Wyszkowie zorganizowały 5 czerwca spotkanie autorskie z Martą Giziewicz, autorką kryminału historycznego pt. „Kareta”, wydanego w 2015 r. przez Wydawnictwo W.A.B. Bohaterem książki jest detektyw Konrad Masternowicz, który rozwiązuje zagadkę brutalnych morderstw na kobietach w latach 1856-57 - na miejscu zbrodni zawsze pojawia się tajemnicza kareta.
Spotkanie przygotował i prowadził Pan Hilary, czyli Piotr Adler. W pierwszej części to on zadawał pytania, w drugiej - publiczność. O oprawę muzyczną spotkania zadbały panie Aleksandra Puczyńska (skrzypce) i Kinga Szymańska (pianino) - nauczycielka i studentka Akademii Umiejętności.
Marta Giziewicz (z domu Nowak) pochodzi z Rybna, obecnie mieszka w Kamieńczyku. Ukończyła szkołę podstawową w Rybnie, w Wyszkowie gimnazjum i (10 lat temu) ILO im. C. K. Norwida, a w Warszawie studiowała archeologię. Pracuje w Warszawie, jest redaktor naczelną dwumiesięczników Enigma („to spojrzenie na świat i nas samych z nieco innej perspektywy, to próba rozwiązania odwiecznych zagadek, wyjaśnienia zjawisk, z którymi nauka nie zawsze sobie radzi i które w konsekwencji bywają ignorowane lub bagatelizowane” - tak wydawnictwo prezentuje się na stronie www) i 21.Wiek History Revue („nie tylko rozrywka i edukacja, ale również popularyzacja niezwykle atrakcyjnej nauki, jaką jest historia i dziedziny pokrewne”). Pisać zaczęła w klasie szóstej szkoły podstawowej - jednym z zadań domowych było napisanie opowiadania.
- Tak mi się to spodobało, że pomyślałam sobie, że warto byłoby być pisarzem zawodowo. Ale lata minęły, żeby udało mi się dotrzeć do mety.
W szkole czytała nie tylko obowiązkowe lektury, ale i inne książki. Jej uwagę zwróciły powieści XIX-wieczne prekursorów kryminałów i horrorów, przede wszystkim Brama Stokera i Wilkiego Collinsa i ich styl pisania.
Pytana, dlaczego akcję swojej powieści umieściła w połowie XIX wieku, odpowiedziała, że ten okres w dziejach Królestwa Polskiego i Warszawy nie jest dość dobrze opisany i chciała go zgłębić.
- Okazało się, że w XIX wieku pisze się głównie o powstaniach, a pomiędzy jest przepaść, tam nic się nie dzieje.
Autorka prześledziła historię gospodarki Warszawy tamtego okresu.
Po zniesieniu przez cara Aleksandra II stanu wojennego i zlikwidowaniu granicy celnej z Rosją nastąpił szybki rozwoj przemysłu i miasta, wzrastała liczba ludności. W 1850 r. Warszawa miała 163 tys. mieszkańców, a w 1861 już 250 tys. Napływ ludności spowodował, że w Warszawie budowano hotele, wśród nich Hotel Europejski.
- Wybrałam moment, kiedy Hotel Europejski został otwarty po pierwszej fazie budowy.
Przygotowując materiały zwiedziła Hotel Europejski, ale też zapoznała się z literaturą tamtego okresu, ówczesną modą, medycyną sądową, mapami XIX-wiecznego miasta.
„Kareta” jest pierwszą z serii powieści kryminalnych Marty Giziewicz. W drugiej części bohater pozostaje ten sam, ale akcja dziać się będzie pod Warszawą. Pisarka zastanawia się, czy jednej z kolejnych powieści nie umieścić w Wyszkowie, poszukuje ciekawych materiałów.
„Karetę” można kupić w księgarniach lub wypożyczyć w bibliotece. Jak wyznała jedna z osób obecnych na spotkaniu, książka jest świetnie napisana: - Jak zaczęłam czytać, to nie mogłam przestać. Przeczytałam w dwa dni.
ES
Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 24 z 13 czerwca 2017 r.