Jak ułani wypędzali bolszewików za plebanią w Wyszkowie?
Można śmiało stwierdzić, że tegoroczne inscenizacje "Rozmowy na plebanii" i "Wypędzenie bolszewików z Wyszkowa" odbywające się w ubiegłą niedzielę na łące za kościołem św. Idziego, udały się znakomicie. Mieszkańcy Wyszkowa i goście na kilka godzin przenieśli się do czasów bitwy warszawskiej 1920 roku. Uroczystościom 90. rocznicy wydarzeń patronowali i byli też głównymi organizatorami; burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski oraz dziekan dekanatu wyszkowskiego ks, kań. Waldemar Krzywiński. W tworzeniu tego pięknego widowiska uczestniczyło wiele osób. Ze strony gminy; Wyszkowski Ośrodek Kultury, Wydział Promocji, Miejsko - Gminna Bibliotek Publiczna (wystawa wewnątrz plebanii pt. "Wojna 1920 roku na Ziemi Wyszkowskiej") i Mirosław Powierza regionalista oraz kronikarz, który zorganizował punkt poboru do wojska, szpital polowy, pocztę polową, sponsorowane przez Muzeum Historii Polski w ramach projektu "Patriotyzm jutra". Inscenizację teatralna pt. "Rozmowy na plebanii" przygotowali aktorzy Krakowskiego Biura Promocji Kultury odgrywając wizytę na wyszkowskiej plebanii u ks. Wiktora Mieczkowskiego członków Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski; Juliana Marchlewskiego, Feliksa Dzierżyńskiego, Feliksa Konna. Niemałą sensację wywołał przyjazd i ucieczkę historycznych postaci piękną, białą limuzyną. Niezapomniane przeżycie zafundowali nam uczestnicy inscenizacji "Wypędzenie bolszewików z Wyszkowa" - członkowie Stowarzyszenia Miłośników Kawalerii im. l Pułku Ułanów Krechowieckich z Kobyłki pod dowództwem rotmistrza Andrzeja Michalika, którzy wraz z harcerzami z drużyn Wołomina i Zielonki oraz Grupą Rekonstrukcji historycznej Radzymina (odgrywali rosyjskie oddziały Budionnego), dzielnie się bili w potyczkach o Wyszków. Piękna szarża na wroga, ostrzał i ostra walka polskich oddziałów z bolszewikami na długo zostanie nam w pamięci. Wielkie gratulacje należy złożyć młodym wykonawcom oraz rotmistrzowi A. Michalikowi. Bardzo ciekawe wprowadzenie do zdarzeń historycznych przedstawił doc. Grzegorz Nowik. W jasny, chociaż skondensowany sposób opowiedział o wojnie polsko - bolszewickiej, wydarzeniach wyszkowskich, przyczynach oraz znaczeniu tej wielkiej bitwy strategicznej, która składała się z pięciu ważnych bitew operacyjnych i zakończyła się polskim zwycięstwem.
Po zakończeniu działań wojennych, ogłuszonych wybuchami i strzałami uczestników uroczystości zaproszono na gorącą grochówkę, a także i do zwiedzania przygotowanych ekspozycji. Wszyscy zainteresowani wyglądem szpitala polowego oraz działaniem poczty polowej mogli obejrzeć je z bliska, wysłać historyczną kartkę, otrzymać materiały źródłowe i porozmawiać, a nawet "zaciągnąć" do wojska.
Źródło: "Kurier Wyszkowski" Nr 29 z 10 sierpnia 2010 r.
***
Uroczystości obchodów Bitwy Warszawskiej rozpoczęto o godzinie 12.00 mszą świętą na skarpie za kościołem św. Idziego w Wyszkowie. Mszę poprowadził dziekan dekanatu wyszkowskiego ks. kan. Waldemar Krzywiński. W mszy wzięli udział przedstawiciele delegacji Urzędu Miasta i Gminy, Orkiestra Dęta Straży Pożarnej w Wyszkowie pod przewodnictwem Józefa Bieganowskiego oraz parafianie z całego Wyszkowa. Słowo Boże wygłosił ks. Jerzy Błaszczak, który emocjonalnie bardzo związany jest z Wyszkowem, urodził się w Natalinie. Ksiądz J. Błaszczak nawiązując do uroczystości obchodów Bitwy Warszawskiej podkreślał znaczenie Wyszkowa w bitwie,: "Serce nam nakazuje, byśmy dzisiaj - w 90-tą rocznicę Cudu nad Wisłą, stanęli tutaj nad naszym Bugiem, bo jest jednym z elementów tego cudu".
Źródło: "Kurier Wyszkowski" Nr 29 z 10 sierpnia 2010 r.