Bitwa Warszawska po wyszkowsku
Wyszkowskie uroczystości związane z 90. rocznicą bitwy warszawskiej rozpoczęły się 8 sierpnia na placu przy kościele św. Idziego.
Msza święta pod przewodnictwem ks, dziekana Waldemara Krzywińskiego, na której modlono się za ojczyznę, Polaków i osoby rządzące krajem, rozpoczęła uroczystości "Bitwa warszawska 1920 roku po wyszkowsku - w 90. rocznicę wydarzeń". Kazanie wygłosił ks. Jerzy Błaszczak
- 8 sierpnia 1920 roku była, tak jak dziś, niedziela. A drogą od Białegostoku idą wygnańcy. Bo bolszewicy niszczyli wszystko, co się da Palili dwory, kościoły, mordowali ziemian i ludzi, którzy nie szli na ich stronę. W nocy z 10 na 11 sierpnia są już w Wyszkowie i na plebanię do ks. Wiktora Mieczkowskiego wchodzą niezapraszani: Marchlewski, Dzierżyński i Kon.
Piosenki legionowe zagrała Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP pod batutą FJ. Bieganowskiego.
Przybyłych na uroczystość, m.in. wicemarszałka województwa Marcina Kierwińskiego, burmistrza Wołomina Jerzego Mikulskiego, burmistrza Kobyłki Roberta Rogulskiego powitali zastępcy burmistrza Wyszkowa: Teresa Trzaska i Adam Mróz.
- Wyszków nie ma architektonicznie wielu zabytków, ale w Wyszkowie są miejsca, są wydarzenia i są ludzie warci pamięci - zaznaczyła Teresa Trzaska.
W imieniu miejskiej biblioteki Mirosław Powierza (w roli lekarza wojskowego) zaprosił wszystkich do punktu werbunkowego.
- Zapraszamy wszystkich do zapisywania się do Armii Ochotniczej! Ojczyzna w niebezpieczeństwie! Mamy szpital polowy, mamy obóz wojskowy, pocztę polowa Dysponujemy okolicznościowymi pocztówkami, znaczkami, przewodnikiem po miejscach szczególnie związanych z wojną z bolszewikami. Nasze punkty zostały sfinansowane przez Muzeum Historii Polski w ramach programu "Patriotyzm Jutra".
Projekt przygotowany przez bibliotekę okazał się strzałem w dziesiątkę, zainteresowanie było ogromne.
- Tylu pacjentów nigdy nie miałam - śmieje się pielęgniarka Elżbieta Zacharzewska - To był trzygodzinny maraton, i jeszcze złamanie, i kroplówka.
Rys historyczny, krótki, ale treściwy, wygłosił dr hab. Grzegorz Nowik -wykładowca UKSW, harcerz, pisarz i publicysta, który w 1978 r. wspólnie z Bronisławem Komorowskim wydał w konspiracji broszurę Stefana Żeromskiego "Na probostwie w Wyszkowie".
- Mieliśmy okazję wysłuchać wspaniałej homilii, gdzie było wiele ducha - zauważył. - Ja będę teraz mówił o materii, aczkolwiek myślę, że ducha też w tym nie zabraknie.
W potocznej opinii bitwa warszawska ogranicza się do tego, co się działo na przedmościu warszawskim, od Radzymina, Ossowa po Mińsk Mazowiecki. Ale bitwa warszawska została stoczona na obszarze większym, niż Belgia i Holandia razem wzięte. Obszar tej bitwy wyznacza granica Prus Wschodnich na północy, linia Wisły i Wieprza na południowym zachodzie oraz linia południkowo płynącego Niemna i Bugu. To jest wielka, strategiczna bitwa warszawska, która rozegrała się w sierpniu 1920 roku, w której po obu stronach walczy pół miliona żołnierzy. Składało się na nią pięć bitew operacyjnych niższej rangi.
Historyk wysławiał nie tylko mądrość wodzów, ale i społeczeństwa - nasz wywiad wojskowy, matematyków, którzy przez radionasłuch wiedzieli, co się dzieje w przeciwnym obozie.
Wizytę bolszewickich komisarzy: Feliksa Dzierżyńskiego, Feliksa Kona i Juliana Marchlewskiego na plebanii u ks. Wiktora Mieczkowskiego przedstawili aktorzy Krakowskiego Biura Promocji Kultury. Stowarzyszenie Miłośników Kawalerii im. 1. Pułku Ułanów Krechowieckich z Kobyłki zaprezentowało widowiskowe, choć niezupełnie zgodne z historyczną rzeczywistością, wypędzenie bolszewików z Wyszkowa
W budynku starej plebanii można było obejrzeć wystawę "Wojna 1920 roku na Ziemi Wyszkowskiej", przygotowaną przez pracowników miejskiej biblioteki.
Uczestnicy uroczystości, po tylu wrażeniach, ustawili się jeszcze w długiej kolejce po, utrzymaną w klimacie tego dnia, wojskową grochówką.
Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 32 z 10 sierpnia 2010 r.