Jesteś tutaj:

Koncert śladem Karola Wojtyły

1119
Koncert śladem Karola Wojtyły

Niedzielne popołudnie 28 marca było okazji do wysłuchania muzycznej interpretacji wierszy Jana Pawła II. Swoje kompozycje do utworów wykonał Marcin Styczeń - wokalista, autor tekstów, kompozytor.

Marcin Styczeń wystąpił w Bibliotece Miejskiej na specjalną prośbę fanów z Wyszkowa z okazji zbliżającej się 5. rocznicy śmierci Papieża Polaka. Artysta już raz zaśpiewał przed wyszkowską publicznością i to wtedy ujął ją swoim talentem.

- Czytelnicy chcieli posłuchać Marcina jeszcze raz i proszę, oto on - powitała zebranych dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko. Z zawodu dziennikarz, znany m.in. z programu "Między ziemią a niebem" TVP, zaśpiewał i zagrał na gitarze elektrycznej utwory ze swojej debiutanckiej płyty, wydanej
w 2006r. pt. "Pieśń o Bogu ukrytym". Towarzyszyli mu Tomasz Fajfer (gitara klasyczna) i Jan Jędrzejczyk (nagłośnienie). Zaprezentowane wiersze Karola Wojtyły powstały w latach wojennych, zanim jeszcze został on księdzem.

- Utwory te pokazują mistyczną duchowość Wojtyły, mimo jego młodego wieku w trakcie tworzenia. Są podróżą w głąb siebie i możliwością spotkania się
z samym sobą i Bogiem - mówił Marcin Styczeń. Jak sam stwierdził, piosenki są utrzymane w prostej i melodyjnej stylistyce. Taka aranżacja ma pomóc w zrozumieniu trudnych wierszy ich autora.

Z kompozycji Marcina Stycznia i tekstów Karola Wojtyły wyłania się obraz Boga jako przyjaciela, a nie jako sprawcy nieszczęść II wojny światowej. Znajduje się w nich przekonanie, że ludzie myślą, iż są w stanie w pełni poznać świat i nie szanują tajemnicy - a tak naprawdę "im bardziej wzrok wytężają, tym widzą mniej". Wykonane utwory ukazują krzyk duszy tęskniącej za Bogiem, tajemniczą relację między Nim a człowiekiem, która jest o wiele ważniejsza niż zwykłe słowa. W koncercie artysty nie zabrakło również rozmyślań o prostocie ludzkiego świata oraz chęci powrotu do tych chwil nicości, które mają miejsce jeszcze przed narodzinami człowieka. Marcin Styczeń wykonał również kilka utworów w pełni własnego autorstwa. Rock'n'rollowa ekspresja, która towarzyszyła niektórym wykonaniom zachwyciła widzów nagradzających kolejne piosenki gromkimi brawami. Wokalista zachęcał także do wspólnego śpiewu, mówiąc, że ten kto śpiewa, modli się podwójnie. - Proszę się nie wstydzić, ten kto fałszuje, modli się potrójnie - żartował. Artysta na bis zaśpiewał m.in. wzruszającą piosenkę dedykowaną swojej chorej matce.



Źródło: "Wyszkowiak" Nr 13 z 30 marca 2010 r.