Jesteś tutaj:

Moje światy są pogodne

1626
Moje światy są pogodne

Igor Giżewski - niezwykły człowiek, poliglota, wspaniały muzyk z nietuzinkowym życiorysem i poczuciem humoru, na spotkaniu w miejskiej bibliotece 24 lutego zaprezentował się w nieznanym dotąd wcieleniu - jako poeta, autor oryginalnych wierszy.


            W Wyszkowie Igor Giżewski znany jest ze swojej działalności muzycznej i pedagogicznej. Miłośnicy muzyki klasycznej pamiętają go zapewne jako prowadzącego "Czwartkowe spotkania z muzyką klasyczną".

            Środowe spotkanie z lekko początkowo stremowanym muzykiem, od 5 lat mieszkańcem Obrytego, prowadziła dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko. Na widowni był m.in. Jan Rodzeń, kierownik Klubu Księgarza na warszawskiej Starówce, a w latach 60. szef studenckiego klubu "Hybrydy", z którym związani byli wtedy Jonasz Kofta, Adam Kreczmar, Wojciech Młynarski, Jan Pietrzak, a także Igor Giżewski.
- ..Malowane bramy marzeń", pretekst do dzisiejszego spotkania, to jest ten piękny tomik wierszy. Igor się denerwuje, kiedy mówię "wierszy". On mówi - ja nie jestem poetą, ja jestem tekściarzem. Przede wszystkim Igor to kompozytor i wokalista, ale dla mnie jest również poetą - zaznaczyła dyrektor. - Bo to, co się znajduje w tym maleńkim tomiku jest wzruszające, urzekające i zabawne.

              Bohater wieczoru tłumaczył, że do pisania zmusiła go konieczność - w "Hybrydach" pisał sporo muzyki, do której potem zaczął sam pisać teksty. Prezentowany na spotkaniu tomik wierszy wydała rodzina artysty na jego 63 urodziny.
Wiersze Igora Giżewskiego czytała Małgorzata Ślesik-Nasiadko, autor natomiast grał i śpiewał. Wspomagali go: śpiewem młoda wyszkowianka Olga Karłowicz, a graniem jego zdolne dzieci - Kaja i Igor Iwo.

Malowane bramy marzeń
uśmiechają się do ludzi
zagubionych
w niespełnione
pragnień motyle niespokojne
Malowane bramy marzeń
każdym jutrem
otwierają nową bliskość
by znaleźli sens
zagubieni
niepotrzebni swoim myślom


Ten wiersz twórca zaśpiewał pod koniec niezwykle sympatycznego wieczoru. Przez dyrektorkę biblioteki, oprócz kwiatów, został obdarowany dużym słoikiem miodu.
Igor Giżewski urodził się 18 października 2946 r. w Nowosybirsku, gdzie został zesłany jego ojciec.
Po powrocie do Polski uczył się tańca klasycznego, jeżyka polskiego, aktorstwa, fortepianu, kompozycji, śpiewu solowego. Od 1980 r. jest członkiem ZAiKS, od 1986 r. należy do Stowarzyszenia Muzyków Rozrywkowych (STOMUR). W latach 70. występował jako solista Zespołu Pieśni i Tańca Wojska Polskiego, w latach 80. - zespołu cygańskiego ROMA, z którym przewędrował cały świat.
Obecnie zajmuje się pracą twórczą i pedagogiczną. Jest laureatem wielu nagród, m.in. w 1969 r. otrzymał nagrodę za kompozycję na IX Ogólnopolskim Kiermaszu Piosenki Studenckiej, w 1975 r. na festiwalu w Kołobrzegu nagrodę Ministra Obrony Narodowej, zaś w 1984 - nagrodę dziennikarzy. Nagrodę MON otrzymał też za wykonanie pieśni z oratorium K. Gaertner i E. Brylla "Zagrajcie nam dzisiaj wszystkie srebrne dzwony".

Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 10 z 9 marca 2010 r.