Jak nie popaść w blok pisarski
- Jestem heretykiem pod każdym względem - mówił o sobie pisarz fantastyki i powieści kryminalnych Konrad Tomasz Lewandowski na spotkaniu w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Wyszkowie
Spotkanie zorganizowała biblioteka i klub miłośników fantastyki "Bractwo Pendragona". Autora przedstawiła Ewa Karpińska z biblioteki. Konrad Lewandowski jest z wykształcenia inżynierem chemikiem i jednocześnie doktorem filozofii. Zadebiutował w 1991 roku. W marcu 2014 roku ukaże się kontynuacja "Szatana z siódmej klasy" Kornela Makuszyńskiego. Jej autorem jest właśnie Konrad Lewandowski. Zdradził, że akcja książki dzieje się współcześnie, zaś jej głównym bohaterem jest prawnuk bohatera książki Makuszyńskiego, również Adaś Ciskowski. Jest on zdolnym hakerem, ściganym przez katechetę, który zarzuca mu satanizm i okultyzm. Pisarz wyjaśnił również, dlaczego swój cykl Diabłu Ogarek poświęcony jest miejscom leżącym blisko Wyszkowa.
- Wzięło się to z zauroczenia Liwcem. Rzeka zrobiła na mnie duże wrażenie - stwierdził.
Wspomniał, że w dzieciństwie autor tę rzekę widział tylko z okien pociągu. Dopiero po 40 latach wybrał się na spływ kajakowy Liwcem.
Na spotkaniu Konrad Lewandowski opowiedział o swoich książkach. Jedna z nich jest próbą rozliczenia się z Powstaniem Styczniowym, a inna z warszawskim.
Pisarz wytłumaczył, dlaczego swoje książki pisze różnymi stylami Czasami jako kobieta, innym razem polszczyzną z XVII wieku.
- Dużo piszę i to mój sposób na to, żeby nie popaść w blok pisarski.
Jeden z uczestników spotkania zapytał, skąd u autora zainteresowanie filozofią, skoro z wykształcenia jest inżynierem. Konrad Lewandowski wyjaśnił, że Politechnikę Warszawską skończył z lenistwa, bo tam dostał się bez egzaminu, jako laureat olimpiady z chemii. Zdobył także wysokie miejsce w konkursie filozoficznym, ale to nie zwalniało go z egzaminów. Pięć lat po skończeniu studiów, autor podjął studia doktoranckie.
- Interesowałem się metafizyką. Zrobiłem doktorat z filozofii techniki. Zabrałem się za pisanie swojego systemu filozoficznego "Pochwała herezji". Ta książka jest najcieńsza, a pisało się mi ją najtrudniej - przyznał.
Pisarz dodał, że pomysł na jego teorię metafizyczną, która służy mu do oceny świata i rzeczywistości, najpierw był projektem na opowiadanie. W czasie spotkania rozstrzygnięto Powiatowy Konkurs Literacki "Magiczne Pióro 2013". Opowiadania napisało osiem osób. Oceniała je komisja w składzie: Ewa Roguszewska, Elżbieta Kwaśniewska i Alicja Mroczek. Pierwsze miejsce zajęła Weronika Kowalczyk za opowiadanie "Wizyta". Druga pozycja przypadła Dariuszowi Hubie za utwór "Są inne światy, niż ten". Dyplomy za udział w konkursie dostali: Paulina Dumała, Karolina Salwin, Lidia Strzelińska, Grzegorz Nickel i Agata Kulesza.
EWELINA PRZYGODA
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 42 z 22 października 2013 r.