Jesteś tutaj:

Pamięć jak dąb - mocna, trwała i odważna

989
Pamięć jak dąb - mocna, trwała i odważna

- Bitwa Warszawska, jak mało która jest triumfem polskiego oręża, patriotyzmu, siły i odwagi - mówił burmistrz Grzegorz Nowosielski na uroczystościach 15 sierpnia. Tego dnia otwarto wystawę na plebani przy kościele św. Idziego Wyszkowie. Do Wyszkowa przybyło 1500 uczestników "XII Zlotu Motocyklowego MotoCud 2013" Posadzono również Dąb Pamięci Eugeniusza Graduszewskiego, który został zamordowany w Katyniu.
Obchody 93. rocznicy Bitwy Warszawskiej rozpoczęły się od otwarcia wystawy pt. "Najazd bolszewicki 1920" w starej plebani przy kościele św. Idziego w Wyszkowie. To druga wystawa, poświęcona tym wydarzeniom, którą przygotowano w budynku.
Dodatkowo została wzbogacona o sylwetki Eugeniusza Graduszewskiego, Feliksa Sobolewskiego, Józefa Najnerta i Hipolita Eychlerta, którzy zostali zamordowani w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Wystawę przygotowała Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Wyszkowie. Regionalista Mirosław Powierza zauważył, że Bitwa Warszawska była sprawdzianem polskiego patriotyzmu. Do walki stanęli nie tylko żołnierze, ale ludzie wszystkich stanów.
- Wyszkowska zabytkowa plebania jest jak symbol polskiej godności i niezłomności. Chcemy przypominać przez wystawę, że nasza historia była trudna, ale godna. Bo godność to nic innego, jak wierność wartościom, w które się wierzy i które się szanuje -powiedział burmistrz Nowosielski. Przypomniał, że 15 sierpnia 2012 roku Wyszków otrzymał sztandar, więc to też święto wyszkowskiego sztandaru.
Msza św. została odprawiona przy Grocie Matki Bożej. Przewodził jej ks. Tomasz Grabowski. O oprawę muzyczną nabożeństwa zadbała Orkiestra Dęta OSP Mszczonów. Po mszy św. orkiestra dała koncert. Z niecierpliwością oczekiwaną również motocyklistów, którzy mieli przejechać ulicami Wyszkowa w ramach "XII Zlotu Motocyklowego MotoCud 2013". Ich pojawienie nieco się opóźniło, ale warto było czekać. Do Wyszkowa przyjechało około 1500 motocyklistów. MotoCud jest inicjatywą fanów motocykli z Radzymina, Wołomina i Wyszkowa. Odbywa się już po raz dwunasty, a w Wyszkowie uczestnicy zlotu zjawili się po raz trzeci. Władysław Kolatorski wygłosił prelekcję na temat wydarzeń sierpnia 1920 roku i wojny polsko-bolszewickiej.
Do tematu podszedł nietypowo, bo od strony motocykli. Opowiedział o wykorzystaniu motocykli w wojnach i walkach oraz o przemyśle motocyklowym w Polsce. Motocykle wspomagały formacje w bitwie o Warszawę w 1920 roku. Władysław Kolatorski zdradził, że pierwsi polscy harleyowcy pojawili się już w 1918 roku. Pierwszym polskim motocyklem był CWS M55, potem był Sokół.
Do Wyszkowa przyjechała córka zmarłego w Katyniu Eugeniusza Graduszewskiego - Teresa Kąkolewska.
- Mój ojciec miał raptem 29 lat. Jak pomyślę co oni wtedy czuli, gdy wiązali im ręce do tyłu, gdy zawiązywali im oczy... Co czuli, kiedy musieli uklęknąć, by dostać kulkę w głowę - mówiła.
Teresa Kąkolewska żałowała, że w Wyszkowie zabrakło jej mamy. Zmarła w 2007 roku, miała 99 lat.
Córka Eugeniusza Graduszewskiego dodała, że rodziny, które straciły kogoś w Katyniu, to ludzie, którzy wiele przeszli, wiele rozumieją i nie potrafią nienawidzić.
- Dąb to drzewo mocne, trwałe, odważne i taka też będzie nasza pamięć o Eugeniuszu Graduszewskim. Będziemy zaszczyceni mogąc pielęgnować ten dąb i tę pamięć - zapewnił burmistrz Wyszkowa.
Dąb posadzili i odsłonili pamiątkowy obelisk: Teresa Kąkolewska, burmistrz Grzegorz Nowosielski i Waldemar Lau. Miejsce poświęcił ks. Tomasz Grabowski. Potem przedstawiciele rodzin Eugeniusza Graduszewskiego, Feliksa Sobolewskiego, Józefa Najnerta odebrali pamiątkowe ikony katyńskie. Wnuczka Feliksa Sobolewskiego Izabela Więckiewicz powiedziała, że jej dziadek w Wyszkowie pełnił służbę policjanta państwowego. Tutaj też założył rodzinę. O swoim stryju Józefie Najnercie wspomniał Donat Najnert. Powiedział, że o Katyniu dowiedział się, gdy miał 15 lat. Jego stryj był wojskowym i sportowcem.
- Dobrze, że są takie uroczystości. Przypominają historię. Nie znając jej, będziemy niczym. - podkreślił Donat Najnert.
TEKST i ZDJECA EWELINA PRZYGODA

Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 33 z 20 sierpnia 2013 r.