Jesteś tutaj:

Najmłodsi dowiedzieli się, jak udzielać pierwszej pomocy

934
Najmłodsi dowiedzieli się, jak udzielać

pierwszej pomocy

Umiejętność udzielania pierwszej pomocy w nagłych sytuacjach jest na wagę złota. Nie każdy jest świadomy, w jaki sposób należy się zachować będąc blisko poszkodowanej osoby. 17 lipca w Dziale dla Dzieci i Młodzieży Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej najmłodsi mieli okazję poznać zasady udzielania pierwszej pomocy.
W spotkaniu z czytelnikami uczestniczyli policjanci, st. post. Marta Gierlicka, st. post Kamil Kurowski oraz ratownik WOPR, Adrian, współpracujący z Komendą Powiatową Policji w Wyszkowie jako wolontariusz.
- Jako wolontariusz pokazuję najmłodszym zasady udzielania pierwszej pomocy - zaznacza Adrian. - Współpracuję z Pracownią Ratownictwa Wodnego w Pałacu Młodzieży w Warszawie, gdzie od 4 lat trenuję ratownictwo wodne - dodaje. Najmłodsi poznali zasady udzielania pierwszej pomocy osobie poszkodowanej nad wodą. Ratownik skrupulatnie tłumaczył krok po kroku jakie czynności należy wykonywać.
- Czynności reanimacyjne należy wykonywać do momentu przyjazdu karetki pogotowia, szczególnie, kiedy nie ma drugiej osoby, która by mogła nam pomóc - zaznaczył Adrian. - Pamiętajmy, że muszą to być 2 wdechy i 30 uciśnięć klatki piersiowej - instruował. Kilkoro chętnych spróbowało wykonać czynności reanimacyjne na fantomie. Ratownik opowiedział o wyznacznikach, za pomocą których możemy badać oddech.
- To jest metoda wzrokowa, słuchowa i czuciowa - powiedział.
- W momencie kiedy udrażniamy drogi oddechowe, wdychając powietrze, obserwujemy czy dostało się ono do płuc reanimowanej osoby. Druga metoda polega na słuchaniu, czy powietrze z ust dochodzi do waszego ucha.
Za pomocą trzeciej metody musicie czuć na policzku wydychane powietrze przez tę osobę -kontynuował. - Pamiętajcie, że kiedy uciskamy, nie odrywamy rąk od klatki piersiowej, bo to nie jest uderzenie, tylko uciśnięcie.
Inaczej reanimacja przebiega u niemowlaka. Osoba udzielająca pomocy wykonuje 2 oddechy na 15 uciśnięć, masaż serca powinien być robiony dwoma palcami.
Dzieci dowiedziały się jak udzielić pierwszej pomocy w momencie zakrztuszenia, stosując tzw. chwyt Heimlicha, Należy nacisnąć przeponę w taki sposób, aby przedmiot znajdujący się w tchawicy wydostał się na zewnątrz.
- Należy pamiętać, że udzielając pomocy osobie z atakiem padaczki, nie wykonujemy sztucznego oddychania - zaznaczyła Marta Gierlicka. - Jedyne co możemy zrobić, to wezwać pogotowie, ewentualnie odsunąć głowę takiej osoby, aby była bezpieczna, nie uderzyła się z boku i udrożnić drogi oddechowe, żeby mogła oddychać.
M.P.

Źródło: "Wyszkowiak" Nr 30 z 23 lipca 2013 r.