Jesteś tutaj:

Ceremonia parzenia herbaty

1012
Ceremonia parzenia herbaty

W ceremonii parzenia herbaty uczestniczyli wyszkowianie w piątkowy wieczór 26 kwietnia w miejskiej bibliotece. Mieli też możliwość poznać Kulturę Herbaty ChaYi. Wszystko to w wykonaniu pani Xie Ting Ting, dyplomowanej mistrzyni ChaYi (w Chinach są pięcioletnie studia na kierunku herbaty a także kursy, zakończone państwowym egzaminem). Tajemnica smaku i aromatu tkwi przede wszystkim w jego parzeniu, które pozwala wydobyć z herbaty wszystkie jej walory.
Pani Xie Ting Ting jest żoną Polaka Piotra Osucha, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Wushu Tradycyjnego i Kultury Chińskiej. Pan Piotr objaśniał zebranym tajniki dobrej herbaty, sposoby jej przechowywania i parzenia oraz odpowiadał na liczne pytania Oczywiście była też degustacja różnych rodzajów herbat.
- Cieszę się, że mogę gościć moich przyjaciół, którzy niedawno przylecieli do Polski z Chin, z Pekinu, żeby mogli podzielić się z państwem tym, co odkryłam niedawno w Chinach, co zafascynowało mnie, czyli wspaniałą kulturą herbaty ChaYi - powitała przybyłych dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko. - Po dzień dzisiejszy w Chinach ta kultura herbaty jest kultywowana.
Piotr Osuch potwierdził, że w Chinach tradycja picia herbaty jest żywa i to nie tylko w rodzinach związanych z tradycją. Ceremonia, którą pokazano w bibliotece, należy do tych uroczystych, na specjalne okazje.
Ten sposób przygotowywania herbaty pozwala, według Chińczyków, uzyskać najlepszy smak. Na co dzień herbatę pije się szybciej - zauważył.
Do niedawna Chińczycy wyróżniali 6 rodzajów herbat: białą, żółtą, zieloną, ulung (wulong), czerwoną i czarną. Teraz doszedł jeszcze jeden rodzaj, który kiedyś był zaliczany do herbaty czerwonej, czyli herbata PuEr- zyskała sławę jako zabójca tłuszczu. Polubiły ją osoby chcące stracić na wadze, choć ma ona specyficzny smak. Do głównego nurtu nie są zaliczane herbaty kwiatowe.
Istotnym dla jakości herbaty jest sposób jej przechowywania. Wszystkie rodzaje herbat muszą być szczelnie zamknięte. Herbata zielona musi być trzymana w lodówce (od razu po zbiorze). Herbata nie może stać na słońcu.
Chińczycy na ogół używają herbaty w jednorazowych dawkach (ok. 8 gramów), żeby nie trzymać herbaty w słoiku i nie używać jej wielokrotnie, bo straci ona swoje właściwości. Ważna przy parzeniu jest jakość wody oraz jej temperatura. Sposób parzenia zależy od stopnia jej przefermentowania. Inaczej parzy się herbaty czarne, inaczej białe czy zielone (nieobrobione). Np. herbatę zieloną należy zalewać wodą o temperaturze 60-70 stopni Celsjusza, białe i żółte - o temperaturze 70-85 stopni.
Pokaz był wykonywany z wykorzystaniem specjalistycznego zestawu do przeprowadzenia ceremonii Cha Yi. Naczynia były porcelanowe (również sitko do przelewania herbaty), zaś skrzynka ze specjalnego, odpornego na wrzątek, drewna. Przed ceremonią należy wszystkie naczynia przepłukać gorącą wodą. Osoba prowadząca ceremonię nie dotyka naczyń ręką, lecz specjalnymi szczypcami. Pierwszego parzenia (tzw. przepłukanie herbaty) nie pije się, ale nie wylewa się go od razu, lecz przepłukuje się nim filiżanki lub czarki do herbaty, aby uzyskały odpowiednią temperaturę i zapach herbaty. Następnie herbatę parzy się ponownie, od kilkunastu sekund do minuty. Najlepsze jest drugie - trzecie parzenie, wtedy liść otwiera się i wydaje to, co ma najlepszego. Niektóre herbaty można parzyć kilkanaście razy.
- Herbata zielona to tzw. herbata wychładzająca. Jest to bardzo istotne z punktu widzenia medycyny chińskiej - zaznaczył Piotr Osuch. - W związku z tym herbaty zielonej nie wolno pić w zimie i jesienią. W okresie późnej wiosny i latem to jedna z najlepszych herbat - Nawet ta nasza zielona, niewłaściwie przechowywana? - spytano z sali.
- To nie jest dobra herbata, ale nadal jest zielona. Najbardziej rozgrzewające herbaty to herbaty przefermentowane.
Uczestnicy zadawali jeszcze wiele różnych pytań na temat zbierania, przechowywania i parzenia herbaty, dodatków do herbaty itp. Pokazowi towarzyszyła uspokajająca chińska muzyka.
ES

Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 18 z 7 maja 2013 r.