W języku widzi inspirację
- Chcę wam pokazać, że uczyć można się na różne sposoby. Także żartując - mówiła pisarka Agnieszka Frączek na spotkaniu w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Wyszkowie.
Spotkanie zostało zorganizowane w ramach projektu "Biblioteka Akademią Przyszłości". Wzięły w nim udział dwie klasy ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Wyszkowie i jedna ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Rybienku Leśnym. Agnieszka Frączek jest leksykografem, germanistką, wykładowcą, a także pisarką książek dla dzieci. Do biblioteki przyniosła cały plecak swoich książek, z których czytała dzieciom co ciekawsze utwory. Pisarka zadawała pytania, a dzieci chętnie na nie odpowiadały, choć były związane z frazeologizmami czy wieloznacznością.
- Za jakiś czas na lekcji usłyszycie o frazeologizmach, już się ich wtedy nie przestraszycie - stwierdziła Agnieszka Frączek.
Mówiła również o błędach w wypowiedziach czy zwrotach, których wszyscy używają, a nie są poprawne.
- Przez tę rozmowę o błędach, chcę w was zasiać niepewność, że wszystkim nam zdarza się popełniać błędy, byście wątpili i rozwiewali swoje wątpliwości, sprawdzając je w słowniku języka polskiego - wyjaśniła pisarka.
Druga część spotkania była wypełniona pytaniami uczniów. Agnieszka Frączek powiedziała, że pisać zaczęła, gdy miała 33 lata - Napisałam tak dużo książek, że do tej pory ich nie policzyłam - powiedziała.
Agnieszkę Frączek do pisania zachęciły dwa wydarzenia.
- Po pierwsze, w języku widziałam inspirację. Po drugie, zaczęłam pisać, gdy na świecie pojawiła się moja córka Weronika. Gdyby nie ona, nie zaczęłabym pisać - przyznała.
Pisarka wspomniał, że pisania nigdy nie planowała.
- To przyszło nagle, jak rażenie piorunem - stwierdziła.
Najnowsza książka pisarki zatytułowana "Rany Julek" opowiada o tym, jak Julian Tuwim został poetą. Na zakończenie spotkania uczniowie klasy III a ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Rybienku Leśnym przygotowali dla Agnieszki Frączek niespodziankę. Wyrecytowali wiersz, który znajduje się w podręczniku WSiP dla klasy III. Potem do pisarki ustawiła się długa kolejka chętnych po autografy.
TEKST i ZDJĘCIE EWELINA PRZYGODA
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 13 z 2 kwietnia 2013 r.