Biblioteka odkrywa archiwum i apeluje o stare zdjęcia
SEKRETY ARCHIWUM
Odbyło się pierwsze spotkanie w ramach akcji "Tajemnice archiwum biblioteki miejskiej". Dyrektor Małgorzata Ślesik-Nasiadko zauważyła, że biblioteka to nie tylko książki.
- Gromadzimy, opracowujemy i udostępniamy również dokumenty życia społecznego, w tym fotografie. Mamy dość pokaźny i interesujący zbiór historycznych zdjęć Wyszkowa i jego mieszkańców. Naszym zamysłem jest, by upowszechniać wiedzę o historii naszego miasta i okolic, historii mieszkańców ziemi wyszkowskiej, którzy jakoś odcisnęli tu swój ślad. Poza tym, że chcemy upowszechniać tę wiedzę, to chcemy ją też poszerzać i pogłębiać. Jest wiele brakujących elementów w tej układance, wiele tajemnic, które mam nadzieję przy państwa pomocy będziemy rozszyfrowywać - wyjaśniła.
Akcję prowadzi współpracownik biblioteki, Piotr Płochocki. Wspiera go Mirosław Powierza.
Cykl otworzono zdjęciem, które najprawdopodobniej przedstawia spotkanie hutników z biskupami w 1928 roku. W spotkaniu uczestniczył Piotr Adler, który wystąpił w imieniu Quad/Graphics Europe. Rozpoczęła ona swoją działalność na bazie dawnych zakładów zespołów napędowych FSO w Wyszkowie. Podczas porządkowania archiwum, w firmie znaleziono kronikę, prowadzoną na czerpanym papierze.
- To bardzo ciekawe źródło, początek lat 70. Dokumenty, posiedzenia związków zawodowych, kawał historii naszego miasta, zdjęcia i opisy imprez. Kronika kończy się na roku 1981 - opowiadał. Małgorzata Ślesik-Nasiadko zaapelowała o przekazywanie starych fotografii do biblioteki.
- Staramy się tę kolekcję powiększać. Kupujemy też historyczne fotografie.
EWELINA PRZYGODA
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 43 z 28 października 2014 r.