Zwierzę nie jest rzeczą
Wojciech Cesarz, współautor cyklu książek o alaskan malamute Winterze. który uważał siebie za grzecznego psa (na pewno nie wszyscy byli tego zdania), był 13 kwietnia gościem biblioteki miejskiej. Z dziećmi rozmawiał o psach i swoich książkach.
Gościa przedstawiła Paulina Biernacka z działu dla dzieci i młodzieży. Wojciech Cesarz jest nie tylko pisarzem, ale i grafikiem. Wspólnie z Katarzyną Terechowicz napisał kilka książek, których bohaterem jest Winter. Uczestnikom spotkania przeczytał fragment "Pamiętnika grzecznego psa". Dzieci podczas rozmowy wykazały się dużą wiedzą na temat właściwego postępowania z psami, zachowywania zasad bezpieczeństwa, rozpoznawania pieskich emocji, czyli mowy ciała, np. pies szczęśliwy - macha ogonem. Ale też wiele się dowiedziały:
- Nie podchodzimy, nie drażnimy. On się może boi tak samo jak my, ale z powodu tego strachu jest agresywny i może was ugryźć - tłumaczył pan Wojciech.
- Pies może pokazać też, że się boi, jest smutny, zadowolony, cieszy się - wyliczał. - Obserwujcie wasze zwierzęta i będziecie dużo więcej wiedziały o nich. Ponieważ nie potrafią mówić, pokazują dużo o sobie.
Rozmowa, ilustrowana pokazem zdjęć, dotyczyła także pracy, którą mogą wykonywać psy. Są przewodnikami niewidomych (głównie labradory), uczestniczą w dogoterapii. - Zwierzęta robią tak, że osoby chore czują się spokojne - wyjaśnił jeden z chłopców.
- Sam kontakt z nimi sprawia, że dzieci szybciej wracają do zdrowia - dodał pisarz.
Wszystkie psy pochodzą od wilka. Ludzie wyhodowali różne egzotyczne rasy z powodu swojej próżności. Chiński chow chow to jedyny pies, który ma fioletowe język i podniebienie. Shar pei cały dzień śpi z przerwami na doczołganie się do miski z jedzeniem. Mastif tybetański (najdroższy pies na świecie).
EB
Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 16 z 19 kwietnia 2016 r.