Bez recepty
Promocja nowej książki Adama Rosłońca pt. "Mój przyjaciel z kraju raju" odbyła się w Miejsko-Gminnej Bibliotece w Wyszkowie.
Spotkanie poprowadziła Natalia Kłobukowska.
Autor przyznał, że to pierwsza jego książka, która została napisana w pierwszej osobie. Podczas spotkania powiedział o swoim stosunku do Rosji. Pierwotnie książka miała nosić tytuł "Rusek".
- Byłem w pogardzie dla Rosjan. Po 1989 roku przyjrzałem się Rosji. Była dla mnie zagadką, tajemnicą. Odkrywałem ją, poznając ludzi - opowiadał Adam Rosłoniec.
Zapytany, czym dla niego jest prawda, odrzekł, że jest nią m.in. szacunek do drugiego człowieka.
- Prawdą jest też to, że człowiek sam sobie nie powinien zamykać drogi do rozwoju. Nie mam recepty, jak być szczęśliwym i zadowolonym. Pracuję nad sobą - stwierdził pisarz. Dodał, że zawsze była w nim ogromna ciekawość świata.
- Wychowaliśmy się w niesamowitej wewnętrznej wolności. I dodał, że nie musi opisywać świata wielkimi literami. Przyznał, że jest za wolnością spojrzenia. - Zostawiam czytelnikowi, o czym jest ta książka, ja sam się zastanawiam nad tym od czasu do czasu - tłumaczył Rosłoniec.
Ma już pomysł na nową książkę.
- Najbardziej fascynuje mnie kultura i obyczaje. Książka będzie o małym miasteczku, bo w nim czuję się najlepiej. Jestem dumny z chłopskiego pochodzenia - podsumował pisarz.
EWELINA PRZYGODA
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 26 z 1 lipca 2014 r.