Jesteś tutaj:

Świętemu Janowi Pawłowi II

842
Świętemu Janowi Pawłowi II


W wyjątkowy sposób wyszkowianie uczcili pamięć Jana Pawła II. W niedzielny wieczór 6 kwietnia w kościele św. Wojciecha mieliśmy niepowtarzalną okazję wysłuchania oratorium "Siedem ostatnich słów Zbawiciela na Krzyżu" Josepha Haydna w wykonaniu Warszawskiej Orkiestry Symfonicznej "Sonata" im. Bogumiła Łepeckiego.

Takie koncerty w naszym mieście należą do rzadkości, ale i wydarzenia, których jesteśmy świadkami, zasługują na szczególną oprawę. Właśnie minęła 9. rocznica śmierci Jana Pawła II, za niewiele dni będziemy świadkami jego kanonizacji.
Oratorium Haydna złożone jest z siedmiu sonat instrumentalnych (każdą rozpoczyna fragment Ewangelii), po raz pierwszy zostało wykonane w Wielki Piątek 1787 r. Oratorium w wykonaniu Warszawskiej Orkiestry Symfonicznej ?Sonata? pierwszy raz można było usłyszeć 9 lat temu w kościele św. Anny, dwie godziny przed pogrzebem Jana Pawła II. Od tamtej pory orkiestra zagrała już ponad 50 koncertów w hołdzie Papieżowi Polakowi. Do Wyszkowa przyjechała na zaproszenie burmistrza Grzegorza Nowosielskiego i ks. proboszcza Romana Karasia. Na koncercie zależało również dyrektorowi generalnemu orkiestry Jackowi Łepeckiemu, z pochodzenia wyszkowianką jest bowiem jego żona, Dorota. Dodatkową intencją wyjątkowej modlitwy była prośba o łaskę zdrowia dla zastępcy burmistrza Adama Warpasa.
Z możliwości wsłuchania się w piękną muzykę w mistrzowskim wykonaniu orkiestry pod dyrekcją Stanisława Winiarskiego oraz oddania się modlitewnym rozważaniom skorzystało wiele osób. W kościele wszystkie miejsca były zajęte. - Jesteście wspaniałą, wrażliwą publicznością - za skupienie dziękował dyrektor generalny orkiestry Jacek Łepecki. - Dlatego mówimy: do zobaczenia za rok!
- Muzyka jest najpiękniejszą formą modlitwy, czego przed chwilą byliśmy świadkami - za koncert dziękował burmistrz. - Jan Paweł II jednoczył Polaków. Myślę, że do tej jedności powinniśmy dążyć.
Do podziękowań przyłączyła się rodzina Doroty Łepeckiej oraz gospodarz uroczystości ks. Roman Karaś: - Bogu dzięki za to spotkanie, za to, co czuło serce każdego z nas, za muzykę, która grała w naszych duszach.

SB

Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 14 z 8 kwietnia 2014 r.