Jesteś tutaj:

"Miód na mą duszę"

1061
"Miód na mą duszę"


Kolejny klimatyczny wieczór z muzyką i poezją "Sztuczny miód" przeżywaliśmy 7 grudnia w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Wyszkowie.

Bohaterką tego wieczoru była piosenkarka, kompozytorka, aktorka i pedagog Elżbieta Wojnowska. To nie był tylko koncert - to było spotkanie z artystką, szczerą, prawdziwą i dogłębnie rozumiejącą śpiewany tekst. Elżbieta Wojnowska starannie dobiera repertuar, bo jest bardzo czuła na muzykę i tekst, nie ulega trendom, lecz podąża w muzyce własną drogą. Śpiewa wiersze poetów wyrazistych, polskich i europejskich, współczesnych i klasyków. Liryzm i wrażliwość, a zarazem huragan emocji to cechy wyróżniające jej interpretację. Choć dziś poezja śpiewana jest skazana na niszę, na coraz mniejsze sale, bo jest sztuką amedialną, warto było uczestniczyć w tym wydarzeniu i wejrzeć w świat pełen emocji i uczuć. Kameralne warunki spotęgowały więź z artystką, a emocje przeniknęły w głąb naszych dusz. "Zaproszeni do stołu" - zaspokoiliśmy głód poetyckich wzruszeń. Artystce towarzyszył znakomity pianista Jakub Lubowicz - jeden z najzdolniejszych pianistów jazzowych w kraju.
To był piękny, niezapomniany wieczór, a publiczność dała temu wyraz długimi i gromkimi brawami.

Dziękujemy!
uczestniczki koncertu
Anna Chmielak i Izabela Piotrowska-Modzelan

***


Elżbieta Wojnowska to ktoś ważny dla polskiej kultury. Artystka, którą kochali i kochają fani, lecz nie media. Na scenie prawie 40 lat i ma swoją wierną publiczność. Jest osobą wymagającą, dla której śpiewanie jest prawdziwą misją.
Nagrała 7 płyt - z niekomercyjną muzyką i wspaniałymi tekstami, które intrygują i uwodzą pełnym zadumy klimatem. Słuchając Wojnowskiej, mamy świadomość przemijania, jego nieuchronności, ale odczuwamy też radość z tego, co jest nam dane, czyli życia. W śpiewaniu Wojnowskiej słowo i muzyka są równoprawne, a poetycki nastrój nadrzędny. Styl Elżbiety Wojnowskiej nigdy nie był i nie będzie towarem dla mas.
Debiutowała już w 12 roku życia w Teatrze Dramatycznym w Częstochowie grając Nel w "W pustyni i w puszczy". Swą dorosłą muzyczno-poetycką karierę rozpoczęła na FAMIE w 1973 r. Rok później drzemiący w niej ogromny talent interpretacyjny dał o sobie znać w piosence "Zaproście mnie do stołu", śpiewanej i wyróżnionej główną nagrodą na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie i na Festiwalu Piosenki Opole'74.
Od tamtej pory Wojnowska wędruje przez życie odnajdując się w wierszach i muzyce. Jej powrót na scenę w listopadzie 1999 roku został nagrodzony przez publiczność w studiu radiowej Trójki owacją na stojąco. Z tego koncertu i koncertu w 2000 r. ukazała się płyta "Zaproście mnie do stołu" (Polskie Radio - Universal Music Polska 2000).
W 2002 r. wydała CD "Sztuczny miód" w Złotej Kolekcji POMATONU.
W kwietniu 2004 roku we Wrocławiu odbył się koncert z okazji 30-lecia pracy artystycznej Elżbiety Wojnowskiej. W tym samym roku ukazała się kolejna płyta CD "Elżbieta Wojnowska, Włodek Pawlik - Sonety Szekspira" PPA i CS Impart.
Elżbieta Wojnowska śpiewa utwory: Kurta Weilla, Henryka Albera, Janusza Strobla, Janusza Tylmana, Włodka Pawlika i własne kompozycje do wierszy i tekstów m.in.: Norwida, Wyspiańskiego, Tuwima, Gałczyńskiego, Broniewskiego, Szymanowicza, Bursy, Wojaczka, Kaczmarskiego, Osieckiej, Brechta, Williama Shakespeare'a, Okudżawy i Nohavicy a ostatnio również J.U. Niemcewicza.
Ze swymi recitalami piosenkarskimi występowała w Polsce i poza jej granicami. W 2001 została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za zasługi dla kultury polskiej i działalność społeczną. W 2005 otrzymała Nagrodę Ministra Kultury.
Niezmiennie od lat krytyka uznaje ją za wybitną, konsekwentną, nieustannie poszukującą i nonkonformistyczną osobowość artystyczną.
Od dramatu przez lirykę, satyrę po tragizm jej warsztat można uznać za własny warsztat aktorski, a sposób obcowania z publicznością za jednoosobowy, intelektualny teatr muzyczny. W 2014 roku obchodziła jubileusz 40-lecia pracy artystycznej.

***


Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna dziękuje sponsorom koncertu - Sławomirowi Chmielakowi, prezesowi Polskiego Banku Spółdzielczego w Wyszkowie i Pawłowi Trzcińskiemu, prezesowi POMELU.

Źródło: "Wyszkowiak" Nr 50 z 15 grudnia 2015 r.