W ŚWIECIE IKON
Ewa Zalewska odkrywała tajemnice ikonografii
Bardzo ciekawie o ikonach opowiadała Ewa Zalewska, która jest adiunktem Muzeum Ikon w Supraślu. Wykład w Miejsko-Gminnej Bibliotece odbył się przy okazji finisażu wystawy "Tajemnica jednej ikony". Ewa Zalewska przywiozła ze sobą także kilka ikon. Podkreśliła, że wystawa jest swego rodzaju wejściem w świat ikon.
- Wiadomo, że bez zrozumienia teologii, symboliki, kanonu ikonograficznego praktycznie nie jesteśmy w stanie czytać ikony. Jesteśmy w stanie na nią patrzeć, podziwiać ją, ale nie jesteśmy w stanie jej zrozumieć - wyjaśniła. I dodała: - Człowiek ma w sobie nieodparte pragnienie piękna. To pragnienie może się wyrażać w ikonie. W dzisiejszym zabieganym świecie coraz częściej mamy ochotę pobyć z sobą samym, a czasami z czymś, co może pobudzić duchowość - przekonywała. Ewa Zalewska zauważyła, że w ikonach jest coś uniwersalnego, ponadczasowego.
- Ikona znowu zaczyna być fascynująca w kościele zachodnim. Choć nie należy zapominać, że kościół zachodni te ikony przecież ma. Ikona nie jest przypisana tylko do kościoła wschodniego - zwróciła uwagę.
Opowiedziała o kanonach ikonograficznych.
- Kanon nie musi uwierać. Nie trzeba wykonywać kopii, a przekazać treść. Są też ikony, które odbiegają od kanonu.
Ewa Zalewska dodała, że w ikonach ważne są kolory i gesty.
- W ikonach używa się pewnych atrybutów przy postaciach, by ułatwić ich rozpoznanie - stwierdziła.
Opowiedziała też o ikonie, której została poświęcona wystawa.
EWELINA PRZYGODA
Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 8 z 23 lutego 2016 r.