Jesteś tutaj:

Tajemniczy świat ikon

1069
Tajemniczy świat ikon

Misternie wykonywane ikony zachwycają swoim pięknem i wyrazem religijnym. Poznanie ich historii i symboliki pozwala lepiej docenić ich znaczenie. Ich tajemnice odkrywała w Muzeum Ikon w Supraślu Ewa Zalewska, która 19 lutego wystąpiła podczas spotkania kończącego wystawę w miejskiej bibliotece.

Dostępna od dwóch miesięcy na trzecim piętrze biblioteki ekspozycja pochodzi z Muzeum Ikon w Supraślu będącego oddziałem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Jej uzupełnieniem, a zarazem ostatnim akcentem był wykład Ewy Zalewskiej. która podkreśliła, że ikony są wyrazem ludzkiego pragnienia piękna. Ich nazwa pochodzi od greckiego słowa "eikon" oznaczającego obraz, wizerunek. - Ikonę należy odbierać jako obecność danej osoby, na niej przedstawionej. Jeśli więc widzimy ikonę z wizerunkiem Matki Bożej, to modlimy się przed nią, a nie pomalowanym kawałkiem drewna - tak Ewa Zalewska przedstawiała rozumienie obecności ikon.
Tak osobowo traktowane ikony narażone były w szczególny sposób na profanację. Przed wiekami wierzono też, że zdobywając je właściciel zdobywa też oparcie, wstawiennictwo osoby przedstawionej na dziele, np. Chrystusa.
Pośród gąszczu skomplikowanego i nieznanego laikowi nazewnictwa związanego z ikonami, z wykładu E. Zalewskiej wyłamał się obraz ikony jako dzieła, w którym każdy detal ma swoje znaczenie. Np. kolor szat, w które ubrany jest Chrystus ma określoną symbolikę - błękit oznacza pierwiastek boski, czerwień - pierwiastek ziemski. Z kolei dłoń zwrócona w jednym kierunku jest symbolem wstawiennictwa. Część swojego wykładu pracownica muzeum w Supraślu poświęciła mandylionowi, czyli wizerunkowi Chrystusa na chuście odnoszącemu się do odbicia jego twarzy na chuście, którą św. Weronika podała Chrystusowi niosącemu krzyż. Mandylion to także odniesienie do całunu, czyli wizerunku Chrystusa odciśniętego na płótnie.
E. Zalewska na prezentacji multimedialnej pokazywała szereg ikon, m.in. słynną Trójcę Świętą z 1410 r. autorstwa rosyjskiego mnicha Andrzeja Rublowa. Można było też obejrzeć współczesne dzieła, np. Jerzego Nowosielskiego czy Grety Lesko. Specjalnie na finisaż wystawy E. Zalewska przywiozła ze sobą kilka ikon. Na ich przykładzie omówiła m.in. technikę ich .tworzenia, zarówno budowę drewna, na której powstają dzieła, jak i substancje, które nakłada się, by stworzyć wizerunki świętych. - W ikonach, odwrotnie niż w innych technikach, kładzie się kolory od najciemniejszych, by stopniowo rozjaśniać obraz. Nie chodzi w nich o realizm, ale o pewną ideowość - podkreśliła. Zainteresowani światem ikon powinni odwiedzili muzeum w Supraślu, które posiada jedną z najbogatszych w Polsce kolekcji ikon XVIII-, XIX- i XX-wiecznych. Unikatem są XVI-wieczne freski ocalałe ze zburzonej i obecnie odbudowanej cerkwi Zwiastowania NMP, znajdującej się na terenie Monasteru Supraskiego.

J.P.

Źródło: "Wyszkowiak" Nr 8 z 23 lutego 2016 r.