Jesteś tutaj:

Bug Wyszków hucznie świętował 100-lecie

180
Bug Wyszków hucznie świętował 100-lecie

Piątek i sobota - 8 i 9 kwietnia - były dniami zarezerwowanymi na świętowanie 100. rocznicy powstania Bugu Wyszków. Na te dwa dni zarząd klubu przygotował zarówno atrakcje sportowe, jak i kulturalno-społeczne.

W piątkowy wieczór na sztucznym boisku wyszkowskiego stadionu rozegrany został mecz ligowy pomiędzy Bugiem a Wichrem Kobyłka. Pozornie był to zwykły ligowy mecz, ale działacze klubu zadbali o jego wyjątkową oprawę. Już sama data spotkania była symboliczna. Przypadała bowiem na 8 kwietnia, czyli dokładnie w dniu urodzin klubu. Nie bez znaczenia była również godzina rozegrania spotkania. Mecz został zaplanowany na godz. 19.22, co jest oczywistym nawiązaniem do roku założenia klubu (1922).
Przed meczem członkowie zarządu Bugu Marek Zalewski, Arkadiusz Chalski oraz Renata Pankowska uhonorowali specjalnymi klubowymi odznakami osoby, które złotymi zgłoskami zapisały się w historii klubu oraz te, dzięki którym klub funkcjonuje i może prowadzić działalność sportowo-dydaktyczną.
Medale otrzymali: burmistrz Grzegorz Nowosielski, byli trenerzy Stefan Liszewski, Marian Zalewski, byli piłkarze: Arkadiusz Mielczarczyk, Krzysztof Majewski, Jerzy Nowak, Leszek Rzęsa, Włodzimierz Siudek, Jerzy Szymański, Ryszard Skwara, siatkarz Lech Przychodzień oraz Stanisław Obrębski, Zbigniew Rydzewski i Mirosław Powierza.
Na trybunie sztucznego boiska zasiadła tego dnia rekordowa od momentu powstania obiektu liczba kibiców. Można przypuszczać, że było grubo ponad tysiąc osób. Kibice Bugu na mecz zaprosili zaprzyjaźnionych fanów, m.in. z Polic, Ciechanowa, Wołomina, Nowego Dworu Mazowieckiego i stołecznych klubów. Podczas meczu byliśmy świadkami kilku efektownych opraw, wywieszenia barwnych, kolorowych transparentów, a po godzinie gry kibice odpalili pierwszy pokaz sztucznych ogni. Drugi miał miejsce już po meczu w Parku K. F. Wazy, na wysokości tzw. herbu. Kilku kibiców race odpaliło również na moście kołowym, co złożyło się na niezwykle efektowne obrazki. Racowisko obejrzało wielu wyszkowian, dochodziło nawet do sytuacji, że na moście kierowcy zatrzymywali swoje pojazdy, by wysiąść i przyjrzeć się temu wyjątkowemu pokazowi.
Sam mecz nie miał wielkiej historii. Tylko pierwsza połowa była w miarę wyrównana. W pierwszych minutach to nawet goście mieli większą inicjatywę i szukali okazji do zaatakowania bramki Bugu, ale bardzo szybko otrzymali mocną odpowiedź od Bugu. O ile strzał z 4. minuty Bartosza Ciacha obił jeszcze poprzeczkę, to niedługo potem Łukasz Kamiński dopadł do źle zagranej przez bramkarza piłki i strzałem przy dalszym słupku otworzył wynik meczu. W 27. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusz Maciak uderzył głową i bramkarz z olbrzymim trudem odbił piłkę przed siebie. Odrobiny precyzji zabrakło pod koniec pierwszej połowy również Kamińskiemu. Tym razem jego strzał odbił się od słupka.
O ile na przerwę goście mogli schodzić z poczuciem, że straty da się odrobić i mogą jeszcze pokusić się o popsucie wyszkowianom ich święta, to bardzo szybko gospodarze sprowadzili rywala do przysłowiowego parteru. Siedem minut po wznowieniu gry Przemysław Nasiadka efektowym lobem podwyższył prowadzenie wyszkowian. 10 minut później było już po meczu. Kolejny raz błysnął Kamiński, pokonując bramkarza strzałem z wysokości rzutu karnego. Ten sam piłkarz w 82. minucie ustrzelił hat-tricka, co sprawiło, że będzie miał co wspominać, biorąc pod uwagę oprawę meczu. Drużyna z Kobyłki po przerwie ewidentnie opadła z sił i była już tylko tłem dla Bugu. Jakub Imiołek po przerwie nie miał praktycznie żadnej okazji do wykazania się paradą.
Przed Bugiem cztery mecze, z których w trzech zmierzą się z sąsiadami w tabeli, również aspirującymi do awansu. W Wielki Piątek o godz. 20.30 mecz na sztucznym boisku Polonii Warszawa, następnie domowe starcie z Naprzodem Stare Babice, a w drugą sobotę maja do Wyszkowa zawita KS Łomianki. Wymienione mecze co prawda nie przesądzą jeszcze o losach awansu, ale na pewno będziemy wiedzieli dużo więcej o tym, kto będzie bliżej nowej V ligi.
Bug - Wicher Kobyłka 4:0 (1:0)
Gole dla Bugu: Kamiński 12, 63, 82, Nasiadka 52.
Bug: J. Imiołek (89. F. Augustyniak) - K. Maciak (84. D. Penkul), M. Maciak, R. Nogaj, A. Krawczyk - B. Ciach (80. Ł. Damętko), W. Podolski, P. Czajka (89. J. Kopiejewski). N. de Sousa Costa (66. P. Połodziuk) – Ł. Kamiński (86. A. Juszczyński), P. Nasiadka (89. J. Cyrych)
Żóła kartka: Połodziuk
Sędziował: K. Szczęsny (Warszawa)
Widzowie: ok. 1000

36.526 dni - tyle czasu istnieje Bug Wyszków
W sobotę uroczystości miały charakter kulturalny za sprawą otwarcia wystawy plenerowej na placu Miejskim. Wręczone zostały również kolejne odznaczenia i wyróżnienia.
Wydarzenia plenerowe poprzedziła Msza św. w kościele pw. św. Wojciecha. Koncelebrowali ją proboszcz parafii ks. Roman Karaś oraz ks. Zbigniew Borawski i ks. Tomasz Grabowski.
Część oficjalna odbyła się na pl. Miejskim, gdzie uczestnicy przeszli prowadzeni przez Młodzieżową Orkiestrę Dętą OSP Wyszków pod batutą Franciszka Józefa Bieganowskiego oraz sztandar klubu Bug Wyszków.
Zgromadzonych w imieniu społeczności klubu przywitał Michał Mielczarczyk, następnie głos zabrał sternik Bugu. - Rok 2022 jest rokiem szczególnym nie tylko dla Bugu Wyszków, ale z pewnością dla całego świata sportowego naszej małej ojczyzny - podkreślił Marek Zalewski. - Z podziwem i szacunkiem patrzymy na tych, którzy na progu rodzącej się polskiej państwowości, w niezwykle trudnych czasach powołali do życia Klub Sportowy Bug Wyszków. To państwo Karolina i Antoni Mioduchowscy wraz z udziałowcami i pracownikami Huty Szklanej Robotniczej, najstarszego zakładu pracy w Wyszkowie, dostrzegli fenomen sportu i rywalizacji fair play. W różnych strukturach klubu mogli uprawiać sport wielu dyscyplin ludzie różnych środowisk, których nie stać było na udział w towarzystwach sportowych. Dziś Bug Wyszków to klub jednosekcyjny, nakierowany na piłkę nożną. Bug Wyszków to największy klub sportowy w powiecie wyszkowskim. W naszej akademii trenuje ponad 350 młodych ludzi w wieku od 4 do 18 lat, którzy uprawiają piłkę nożną w 17 drużynach. Dziś Bug Wyszków to także drużyna seniorska, która swoje zmagania sportowe realizuje w warszawskiej lidze okręgowej. Marzeniem moim jest awans drużyny seniorów do co najmniej III ligi. Dziś w klubie zatrudnionych jest 16 trenerów. Dziś Bug Wyszków to prężny Klub Seniora, który skupia byłych działaczy i sportowców. Bug Wyszków to dobro wspólne.
Głos zabrał również burmistrz Grzegorz Nowosielski: - 36.526 dni - to właśnie 100 lat i jeden dzień. Tyle czasu istnieje Bug Wyszków. Klub, który stał się prawdziwą instytucją, którego historia nierozerwalnie związana jest z naszym miastem. W życiu, jak w sporcie: czasem słońce, czasem deszcz. Tak też różne były koleje naszego klubu. Ale po 100 latach to nadal jest największa organizacja sportowa w naszym mieście. Chciałbym pogratulować wszystkim, którzy tworzą ten klub tego, że tak pięknie dzierżą sztandar Bugu Wyszków. Nadal jesteśmy w stanie go rozwijać, nadal mamy ambicje sportowe, plany.
Krótki rys historyczny zalążków powstania klubu przytoczył Jerzy Dąbrowski, wnuk założycieli klubu Karoliny i Antoniego Mioduchowskich. On również otrzymał pamiątkowy klubowy medal z rąk Marka Zalewskiego.

Odznaczeni i wyróżnieni
Następnie przyszedł czas na wręczenia odznaczeń i wyróżnień. Piłkarzom wręczył je prezes Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej Sławomir Pietrzyk wraz z honorowym prezesem Zdzisławem Łazarczykiem. Siatkarzy wyróżnił prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk. Z kolei w imieniu honorowego Komitetu Obchodów 100-lecła klubu członkom tego gremium za pracę społeczną i poświęcony czas podziękował Zbigniew Rydzewski z Klubu Seniora Bugu Wyszków.
Złoty Medal Polskiego Związku Piłki Nożnej otrzymali: Arkadiusz Mielczarczyk, Jerzy Nowak, Stefan Liszewski, Zbigniew Rydzewski, Ryszard Skwara, Jerzy Szymański, Marian Zalewski.
Srebrny Medal Polskiego Związku Piłki Nożnej: Marcin Chodkowski, Marek Duchnowski, Arkadiusz Gawryś, Włodzimierz Gryz, Zbigniew Gurlaga, Paweł Kaput, Jacek Karłowicz, Dariusz Koprowski, Zenon Kruchelski, Andrzej Krysiewicz, Wojciech Kulesza, Czesław Lechowicz, Andrzej Łysikowski, Krzysztof Majewski, Kazimierz Milewski, Kazimierz Mróz, Krzysztof Ogrodziński, Karol Pękul, Adam Pogorzelski, Sylwester Rutkowski, Artur Salamon, Arkadiusz Skonieczny, Paweł Stefański, Mariusz Szajczyk, Zbigniew Szklarski, Waldemar Sztachelski, Marian Szulc, Grzegorz Waluś, Robert Wasilewski, Andrzej Wiśniewski, Józef Wiśniewski, Andrzej Włoszczyński, Paweł Zieliński.
Medal klubowy Bugu Wyszków: Marek Stokarski
Medale Polskiego Związku Piłki Siatkowej: Leszek Obrębski, Stanisław Obrębski, Lech Przychodzień, Wiesław Szulc
Klubowe odznaczenia dla byłych kolarzy: Ignacy Deptuła, Jan Kuczyński, Ryszard Nawała, Kazimierz Skoczeń, Tadeusz Skrzypek, Bogdan Ponichtera, Stanisław Dąbrowski.

Niebywałe skarby
Po uroczystości zgromadzeni z zainteresowaniem obejrzeli wystawę plenerową przedstawiającą bogatą historię klubu. - Materiały gromadziliśmy przez kilka lat - podkreślił główny twórca wystawy Mirosław Powierza z Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej. - Zawodnicy, moi przyjaciele, mieszkańcy Wyszkowa zajrzeli do swoich szuflad i odnaleźli niebywałe skarby: zdjęcia, pamiątki z działalności niemal 100 lat klubu. Na archiwalnych fotografiach możemy zobaczyć zawodników, trenerów, kibiców. Zobaczycie na tej wystawie np. jedyną zachowaną legitymację z 1926 r., na której jest pierwsze logo i nazwa klubu. Dziękuję wszystkim, którzy przynieśli swoje pamiątki, podzielili się swoją wiedzą.

M, SB

Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 15 z 15 kwietnia 2022 r.