Jesteś tutaj:

Księga pamięci, jakiej Wyszków dotąd nie miał

204
Księga pamięci, jakiej Wyszków dotąd nie miał

Ziemia wyszkowska i Puszcza Biała - „kto był kim”
to publikacja wyjątkowa pod wieloma względami. Napisana wspólnie przez 11 miłośników lokalnej historii; zawiera prawie 650 not biograficznych osób, które odcisnęły swój ślad w historii ziemi wyszkowskiej i okolic. Jednych przypomina z kronikarskiego obowiązku, ale w zdecydowanej większości przywołuje osoby, którym pamięć jesteśmy - jako lokalna społeczność - po prostu winni.
O swoich doświadczeniach i idei, jaka im przyświecała, twórcy mówili na spotkaniu autorskim we wtorek 25 stycznia w Bibliotece Miejskiej.

- To jest naprawdę wyjątkowa chwila w Wyszkowie. Od wielu lat czekaliśmy na tę książkę -rozpoczynając spotkanie, podkreśliła dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko. - Ta publikacja jest leksykonem prezentującym postaci związane z szeroko rozumianą ziemią wyszkowską, Puszczą Białą i Kamieniecką. Postaci sprzed wielu epok, postaci z ostatnich dziesięcioleci, które mieliśmy możliwość znać.
Książka Ziemia wyszkowska i Puszcza Biała – „kto był kim” ukazała się dzięki Stowarzyszeniu Przyjaciół Puszczy Białej i Kamienieckiej i jego prezesowi Adamowi Mickiewiczowi, który pozyskał środki i zachęcił do współpracy miłośników lokalnej historii. Autorami prawie 650 not biograficznych są: Antoni Biernacki, Elżbieta Borzymek, Artur Gałązka, Maria Kmoch, Adam Mickiewicz, Piotr Płochocki, Mirosław Powierza, Teresa Przygoda, Elżbieta Szczuka, Jan Szymanik i Mirosław Widlicki.
- Specyfika tego zajęcia jest taka, że częściej działamy solo, niż współpracujemy. A Adam Mickiewicz podjął się trudnej próby zespolenia solistów i podyrygowania tą orkiestrą - podkreślił Piotr Płochocki.
- Jak romantyzm miał swojego Adam Mickiewicza, tak my mamy to szczęście mieć w Wyszkowie współczesnego Adama Mickiewicza. Możemy być bardzo dumni - dodała Teresa Przygoda.
- Moje odczucia, gdy widzę tę publikację, wyraziłbym trzema słowami: wdzięczność, satysfakcja, ale też poczucie ograniczenia, że nie udało się wszystko, co powinno się udać - mówił Adam Mickiewicz. - Po pierwsze wdzięczność dla autorów i dla tych, którzy się do tej publikacji przyczynili. Gdy rozpoczynaliśmy rozmowę na temat tej publikacji, sadziłem, że zaangażuje się od 4 do 6 osób. Miło mi, że udało się przekonać więcej. Wszystkim państwu bardzo, bardzo dziękuję. Największe podziękowania kieruję do Elżbiety Borzymek, wielkie ukłony w stronę Elżbiety Szczuki. Po drugie satysfakcja, ponieważ udało się, we względnie krótkim czasie, wykonać bardzo ambitne założenie. Ziemia wyszkowska nie miała dotąd takiego leksykonu. To próba zebrania informacji o osobach, które w jakiś sposób wyróżniły się, zaznaczyły w historii naszej okolicy. Tworzyliśmy ją pół roku, ale to efekt pracy wielu lat Po trzecie mam też poczucie ograniczenia, bo na pewno ktoś jeszcze powinien się w tej publikacji znaleźć. Pewnie można byłoby to zrobić lepiej, ale proszę o spojrzenie łaskawym okiem i wzięcie pod uwagę, że wydaliśmy ją w dość krótkim czasie. Jest to swego rodzaju księga pamięci. Wyszków dotąd takiej nie miał. Może to pierwszy tom, może będzie ciąg dalszy. Na pewno jest więcej osób, które należałoby w ten sposób zauważyć.
Wydawcą publikacji jest Wydawnictwo „Edytor”, wydawca „Nowego Wyszkowiaka”. -Okładkę zaprojektował Maciej Kowalski, całą książkę złożył Tomasz Głuchowski. Ja zajmowałam się redakcją i korektą - o pracy nad książką mówiła Elżbieta Borzymek. - Wraz z Adamem Mickiewiczem jesteśmy jedynymi osobami, które przeczytały ponad 640 notatek i to nie raz. W miarę, jak zagłębiałam się w notki, które sukcesywnie otrzymywałam, coraz bardziej przekonywałam się do naszego przedsięwzięcia. To naprawdę jest prekursorskie dzieło. Wszyscy, którzy tu siedzą, włożyli w nie swoją wiedzę, swoje serce, swój czas. Na pewno będą słowa krytyczne, ale proszę podejść do tego życzliwie, ze zrozumieniem. To dzieło społeczników. Proszę, żebyście to państwo docenili, nie szukali tego, co się nie udało, tylko, co się udało. Przy okazji chciałabym podkreślić, że są w naszym mieście ludzie, którzy od lat zajmują się zgłębianiem historii naszego miasta i okolic, ludzie, którzy tak naprawdę nie są docenieni w naszym mieście.
- Zaczynaliśmy od 400, a skończyliśmy na ponad 600 biogramach - dodała Elżbieta Szczuka.
- W ostatnim czasie, kiedy książkę trzeba już było oddać do druku, Ela do 4 nad ranem siedziała i czytała. Bardzo dziękujemy ci, Elu, za wszystko - zwróciła się do Elżbiety Borzymek.
Piotr Płochocki zwrócił uwagę na uniwersalność tej publikacji: - W zajmowaniu się historią bywa tak, że my, autorzy, zapalamy się do różnych publikacji. Dotykają zazwyczaj pasjonującego, ale relatywnie wąskiego kawałka historii. Natomiast ta publikacja jest bardzo praktyczna, to swoiste kompendium, które spaja najważniejszą wiedzę. Taka. można powiedzieć, mała encyklopedia na temat osób zasłużonych dla Wyszkowa.
- Dla mnie budujące jest to, że wiele z tych osób, żyjąc w trudnych czasach, musiało wyjechać z kraju. Jak się czyta ich wspomnienia, to o ziemi wyszkowskiej, brańszczykowskiej wyrażają się bardzo ciepło, z tęsknotą. Ukazanie się ich biogramów jest spłaceniem długu, który mamy względem nich -zauważył Jan Szymanik, mieszkaniec gminy Brańszczyk.
O zaszczycie pracy w tak zacnym gronie regionalistów mówili Teresa Przygoda i Artur Gałązka. Szczególnie dumni są z tego, że w książce ujęte są zarówno osoby bardzo znane, jak i zwyczajne-niezwyczajne.
- To oddanie hołdu, ocalenie tych postaci od zapomnienia - mówiła Teresa Przygoda.
- To minimum, jakie powinniśmy - jako pokolenie - dla nich zrobić - dodał Artur Gałązka.
- Dla mnie ta książka i biogramy, które napisałem, było to przywrócenie tym ludziom miejsca wśród żywych - w podobnym tonie wypowiedział się Mirosław Powierza. - Jeszcze wiele nazwisk powinno się tu znaleźć. Będziemy czekać na państwa sugestie, bo myślę, że Adam poprowadzi nas jeszcze do boju i kolejne książki powstaną.
- Gdyby porównywać to nasze działanie do organizacji sił zbrojnych, nazwałbym je pospolitym ruszeniem - żartował Adam Mickiewicz, jak zwykle skromny, dziękując za wszystkie miłe słowa
Książka
Ziemia wyszkowska i Puszcza Biała – „kto był kim”
ukazała się w nakładzie 700 egzemplarzy, liczy ponad 400 stron. Zawiera prawie 650 not biograficznych, w tym ponad 200 not dłuższych. Została wydana dzięki wsparciu finansowemu przede wszystkim samorządu województwa mazowieckiego, ale również powiatu wyszkowskiego, gmin:
Brańszczyk, Długosiodło, Somianka, Rząśnik i Zabrodzie oraz Nadleśnictwa Wyszków. Za to wsparcie serdecznie dziękował Adam Mickiewicz. - Publikacja nie jest komercyjna, nie będzie sprzedawana. Ma trafić do osób zainteresowanych, bibliotek - dodał inicjator przedsięwzięcia.
Jednymi z pierwszych, którzy je otrzymali, byli uczestnicy spotkania, a po jego zakończeniu ustawiali się do autorów po autografy.
Osoby zainteresowane egzemplarz książki mogą otrzymać w bibliotece lub w naszej redakcji.
SB

Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 4 z 28 stycznia 2022 r.