Pastele Iwony Wyszatyckiej
Do 25 lutego w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Wyszkowie można podziwiać piękne pastele Iwony Wyszatyckiej, głównie pejzaże.
- Chciałabym powitać tak niecodziennie, tak nostalgicznie, nastrojowo, tak ekspresyjnie, ale jednak subtelnie, z wyciszeniem, czyli tak w duchu, klimacie wystawy, którą dziś otwieramy. Wystawy Iwony Wyszatyckiej zatytułowanej „Pastele” - zwróciła się do przybyłych na wernisaż, 29 stycznia, oraz bohaterkę wieczoru dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko.
Iwona Wyszatycka urodziła się w Mrągowie. W 1979 r. ukończyła studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Jest krytykiem sztuki, muzealnikiem. Do 2009 r. pracowała w Muzeum Mazowieckim w Płocku jako starszy kustosz i kierownik działu sztuki. Jest autorką wielu wystaw i scenariuszy wystaw secesji w kraju i za granicą, a także tekstów do katalogów i albumów. Prowadziła również działalność pedagogiczną, uczyła historii i sztuki w liceach. W latach 2010-2018 była wykładowcą w Akademii Polsko-Japońskiej Technik Komputerowych w Warszawie. Jest członkiem Stowarzyszenia Muzealników Polskich i Towarzystwa Pastelistów Polskich. Może się też pochwalić własną twórczością, brała udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych.
- Bardzo dziękuję Małgosi za gościnne progi biblioteki. Jestem zaszczycona i dziękuję za możliwość pokazania swoich prac - artystka podziękowała dyrektorce biblioteki, ale i przybyłym na otwarcie wystawy.
Obecni wnikliwie oglądali prezentowane obrazy, dzielili się wrażeniami, zadawali autorce wiele pytań.
- To są notatki pejzażowe - mówiła o swoich obrazach. - Małe malowane są częściowo w naturze, potem robię własne wyobrażeniowe kompozycje, trochę z notatek, trochę ze szkiców. Dobieram gamę kolorystyczną.
Swoje prace Iwona Wyszatycka prezentowała w wyszkowskiej bibliotece też w marcu 2016 r. - można było wtedy zachwycać się jej akwarelami, pastelami, a przede wszystkim clou tamtej wystawy - barwnymi, rozświetlonymi batikami (do końca lutego prezentowane są w pałacu w Korczewie).
Wystawę, zaaranżowaną przez Katarzynę Słowikowską-Zakrzewską i Pawła Zakrzewskiego, można do 25 lutego oglądać na III piętrze biblioteki, w sali im. prof. Ludwika Maciąga (w lipcu tego roku przypada 100. rocznica jego urodzin), który Iwonę Wyszatycką znał i cenił. A 26 lutego w bibliotece zostaną zaprezentowane prace Stanisława Baja, ulubionego ucznia Profesora.
Iwona Wyszatycka urodziła się w Mrągowie. W 1979 r. ukończyła studia na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Jest krytykiem sztuki, muzealnikiem. Do 2009 r. pracowała w Muzeum Mazowieckim w Płocku jako starszy kustosz i kierownik działu sztuki. Jest autorką wielu wystaw i scenariuszy wystaw secesji w kraju i za granicą, a także tekstów do katalogów i albumów. Prowadziła również działalność pedagogiczną, uczyła historii i sztuki w liceach. W latach 2010-2018 była wykładowcą w Akademii Polsko-Japońskiej Technik Komputerowych w Warszawie. Jest członkiem Stowarzyszenia Muzealników Polskich i Towarzystwa Pastelistów Polskich. Może się też pochwalić własną twórczością, brała udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych.
- Bardzo dziękuję Małgosi za gościnne progi biblioteki. Jestem zaszczycona i dziękuję za możliwość pokazania swoich prac - artystka podziękowała dyrektorce biblioteki, ale i przybyłym na otwarcie wystawy.
Obecni wnikliwie oglądali prezentowane obrazy, dzielili się wrażeniami, zadawali autorce wiele pytań.
- To są notatki pejzażowe - mówiła o swoich obrazach. - Małe malowane są częściowo w naturze, potem robię własne wyobrażeniowe kompozycje, trochę z notatek, trochę ze szkiców. Dobieram gamę kolorystyczną.
Swoje prace Iwona Wyszatycka prezentowała w wyszkowskiej bibliotece też w marcu 2016 r. - można było wtedy zachwycać się jej akwarelami, pastelami, a przede wszystkim clou tamtej wystawy - barwnymi, rozświetlonymi batikami (do końca lutego prezentowane są w pałacu w Korczewie).
Wystawę, zaaranżowaną przez Katarzynę Słowikowską-Zakrzewską i Pawła Zakrzewskiego, można do 25 lutego oglądać na III piętrze biblioteki, w sali im. prof. Ludwika Maciąga (w lipcu tego roku przypada 100. rocznica jego urodzin), który Iwonę Wyszatycką znał i cenił. A 26 lutego w bibliotece zostaną zaprezentowane prace Stanisława Baja, ulubionego ucznia Profesora.
ES
Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 6 z 7 lutego 2020 r.