Dla dzieci pisze się najtrudniej
W bardzo sympatycznej atmosferze przebiegało spotkanie, 9 listopada w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Wyszkowie. z autorem książeczek dla dzieci Wiesławem Drabikiem, który mieszka w niedalekim Łochowie.
Autor ponad 100 książek, przyjaciel zwierząt błyskawicznie nawiązał kontakt z młodymi czytelnikami, dodatkowo motywując ich do aktywności naklejkami.
Czytał fragmenty swoich utworów, a dzieci kończyły jego rymowanki. Tak im się to spodobało, że na zakończenie jeden z chłopców wymyślił rymowankę o pisarzu:
„Wiesław Drabik wydaje książki
i dostaje za to pieniążki”.
Wiesław Drabik zaczął pisać dzięki córce, dla której wymyślił wiersz o wiośnie, by nie dostała w szkole dwójki za recytację. Potem pojawiły się propozycje od wydawców. Jeden
z nich zlecił napisanie bajki o smoku. - Obiecywał, że będę sławny - opowiadał autor. - Zgodziłem się, bo pomyślałem, że to łatwe, ale okazało się, że dla dzieci pisze się najtrudniej. A najtrudniej pisze się takie krótkie książeczki, żeby dużo obrazków się zmieściło.
Książka „Bajka o Smoku i Kraku i o tym jak powstał Kraków” spodobała się, wznawiana jest niemal co roku. - Powiedzieli mi, że nowocześnie napisana, że ma dużo ładnych obrazków,
a ja czasami coś śmiesznego wymyślę. No i wtedy zostałem pisarzem, było to 21 lat temu. Miałem 40 lat
Dzieci zadawały wiele pytań, na które pisarz przeważnie żartobliwie odpowiadał.
- Jak się pan nauczył rymować?
- Nie wiem. Może dlatego, że czytałem inne książki, tłumaczyłem piosenki...
- Podobały się wam moje książki? - spytał z kolei autor.
-Taaak!!!
- To wpadajcie do biblioteki!
Najbardziej znane książeczki Wiesława Drabika to: „Awantura na podwórku”, „Łakomczucha”, „Kocie łakocie”, „MAŁa mYSZ skacze czyli myszomania” oraz serie „Zostań mistrzem” i „Czytam z tatą”. Pisarz tłumaczy też bajki i baśnie.
EB
Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 46 z 14 listopada 2017 r.