O bibliotece i św. Bracie Albercie
W stulecie śmierci św. Brata Alberta, Ojca Ubogich, patrona wolontariatu, malarza w miejskiej bibliotece 9 maja Waldemar Smaszcz wygłosił o nim wykład zatytułowany „Jaka to radość pomagać”.
Dyrektor Małgorzata Ślesik-Nasiadko podkreśliła, że biblioteka jest instytucją publiczną, miejscem, które łączy atmosferę bezpieczeństwa, przyjaźni i życzliwości, można tu poznawać nowe, ciekawe osoby.
- W 2016 r. zarejestrowaliśmy w naszej bibliotece 5959 czytelników, w tym w bibliotece głównej (BG) 4702 - trochę statystyki przedstawiła Renata Powichrowska, instruktor biblioteki. - Czytelnicy przeczytali 119 670 książek (w BG 96 909). Stan księgozbioru wynosi 132 161 egzemplarzy, z czego 74 959 w BG. W 2016 r. kupiliśmy 5219 nowości wydawniczych (2 609 do BG). Zachęcam państwa do korzystania z naszych bibliotek, na pewno każdy znajdzie coś interesującego. Oprócz tradycyjnej książki, posiadamy zbiór ok. 600 audiobooków i stale go powiększamy ze względu na duże zainteresowanie. Posiadamy także duży zbiór książek w języku angielskim.
Waldemar Smaszcz, który właśnie wrócił z Watykanu, zaznaczył, że Karol Wojtyła, bohaterem jednej ze swoich sztuk „Brat naszego Boga” uczynił Adama Chmielowskiego (1845-1916), czyli Brata Alberta. Przypomniał najważniejsze fakty z życia świętego, ogromny wpływ matki na jego patriotyczne wychowanie. Chmielowski podczas powstania styczniowego został ciężko ranny; zbłąkany granat rozerwał się pod jego koniem. Gdy w ranę wdała się gangrena, zwykłą piłą, bez znieczulenia, odpiłowano mu nogę. We Francji dostał protezę, dzięki której mógł nie tylko chodzić, ale nawet tańczyć.
Adam Chmielowski uznawany jest za wybitnego malarza, a najsłynniejszym jego obrazem jest „Ecce Homo”. Okazał się przełomowym dla jego życiu. Po jego namalowaniu Chmielowski wstąpił do zakonu. Prelegent podkreślił szczególnie trzy cechy świętego: bohaterskość, artystyczność i wolontariat, życie w ubóstwie z biednymi. - Tak naprawdę dzielenie się robi wrażenie wtedy, kiedy dzielimy się tym, czego nie mamy. Brat Albert musiał użebrać, żeby podzielić się z innymi.
Sejm RP ustanowił rok 2017 Rokiem Adama Chmielowskiego.
ES
Źródło: „Nowy Wyszkowiak” Nr 20 z 16 maja 2016 r.