Jesteś tutaj:

"Jedynka" w bibliotecznym archiwum

915
"Jedynka" w bibliotecznym archiwum

Dwudzieste spotkanie w cyklu "Z archiwum biblioteki miejskiej" było poświęcone historii Szkoły Podstawowej nr 1 w Wyszkowie, zlokalizowanej przy ul. 11 Listopada. To pierwsza część opowieści o tej ulicy.
Spotkanie, prowadzone przez regionalistę Mirosława Powierzę, mogło być szczególnie interesujące dla absolwentów Szkoły Podstawowej nr l im. Adama Mickiewicza. Przedstawiona prezentacja (ok. 70 slajdów) zawierała wiele dotąd nieznanych zdjęć i dokumentów.
Początkowo szkoła mieściła się w prywatnych budynkach. W początkach lat dwudziestych XX w. postanowiono zbudować dla niej własną siedzibę. Pieniądze pochodziły ze składek mieszkańców.
Mirosław Powierza pokazał, zatwierdzony 8 sierpnia 1925 r., projekt "7-klasowej szkoły powszechnej z 6 równoległymi oddziałami w m. Wyszkowie pow. pułtuski?. Miał to być budynek jednopiętrowy z poddaszem użytkowym, z podcieniami przy wejściu głównym. Przewidziano również budynek dla kierownika i woźnego, budynek gospodarczy oraz ustęp (budynek szkoły nie był skanalizowany). Na planie orientacyjnym położenia budynku widzimy, że ul. 11 Listopada w tamtym czasie nazywała się Długa (przez ponad 40 lat po II wojnie to ul. 22 Lipca), a ul. Chopina - Stodolna. Ostatecznie projektu z 1925 r. nie zrealizowano, powstał nowy, ale dokumentacji dotąd nie znaleziono.
Na slajdach zobaczyliśmy wiele zdjęć budynku szkoły, ale też uczniów i nauczycieli czy władz miasta robionych na tle szkoły. Zachował się dokument z sierpnia 1934 r., podpisany przez burmistrza Stanisława Wolskiego - zaproszenie na uroczystość "poświęcenia 1-go piętra gmachu szkoły powszechnej w Wyszkowie?.
Szkołą kierowali: Adam Klepaczko, Antoni Kamiński i od 1936 r. przez prawie 30 lat (do 1965) r.) Maksymilian Lisowski (1894-1979), cieszący się ogromnym szacunkiem i respektem wśród uczniów (potem krótko Wiesław Marzewski, przez 32 lata Józef Olejarczyk (1966-1998), po nim Elżbieta Kalinowska (Chylińska) i obecnie Hanna Dziubiel).
W okresie okupacji hitlerowskiej budynek zajęli Niemcy. Lepszy sprzęt i pomoce szkolne wywieźli do Niemiec. Dokumenty i książki z biblioteki spalili na szkolnym placu. Po odejściu Niemców przez rok w budynku stacjonowały wojska radzieckie. W październiku 1945 r., dzięki staraniom kierownika Lisowskiego, dzieci wróciły do budynku, w którym początkowo brakowało wszystkiego: okien, drzwi, pieców, pomocy naukowych, mebli.
W latach 70. XX w. rozpoczęto rozbudowę szkoły, zwiększono liczbę pomieszczeń, m.in. przez zamurowanie wnęk we frontowej części budynku. Na początku lat 80. oddano do użytku nową salę gimnastyczną.
W bibliotece szkolnej są dwie prace magisterskie dotyczące historii ŚP1.
ELŻBIETA SZCZUKA

Źródło: "Nowy Wyszkowiak" Nr 6 z 7 lutego 2017 r.