Jesteś tutaj:

Akty w bibliotece

1021
Poplenerową wystawę można oglądać w miejsko-gminnej bibliotece

Akty w bibliotece

- Biblioteka czasami zamienia się w małą galerię - tymi słowami powitała gości dyrektor Miejskiej Biblioteki Małgorzata Ślesik-Nasiadko. Na wernisażu w bibliotece, 13 listopada, zaprezentowano akty, które artyści namalowali podczas pleneru w Wesołej.

Plener w Wesołej trwał 10 dni i odbył się z okazji 90. rocznicy urodzin profesora Ludwika Maciąga. Miał on charakter warsztatów i uczestniczyli w nim udział zarówno artyści, jak i amatorzy.

- Akty po raz pierwszy są wystawiane w bibliotece. W 2005 roku w rogu wystawy powieszono dwa akty, namalowane przez Profesora. To był zwiastun dzisiejszej wystawy - wyjaśniała skąd pomysł na taką wystawę dyrektor biblioteki. O plenerze i jego temacie opowiedział jego uczestnik, malarz Wieńczysław Pyrzanowski.

- Przez wiele lat akt był uznawany za coś anachronicznego. Dziś malowanie aktów jest niemodne. Tak samo, jak malowanie koni czy brzóz - stwierdził. Artysta dodał, że modelki do obrazów znalazły się same.

Zdaniem Wieńczystawa Pyrzanowskiego wartość malarza można poznać po namalowanym przez niego akcie, a wielu artystów zaistniało, dzięki podjęciu takiego właśnie tematu w swoich pracach. W czasie wernisażu goście byli świadkami pokazu. Zgasły świtała i do sali weszła modelka. Po zdjęciu szlafroka, została tylko w przezroczystej koszulce, usiadła na kanapie i delektowała się winem. Zgromadzeni chłonęli ten widok, bo mogli się poczuć jak artyści na plenerze. 27 listopada w Wesołej odbędzie się wystawa obrazów Ludwika Maciąga.

- Obchody rocznicy urodzin Profesora mają miejsce w Wesołej, bo mieszkał tam ponda 20 lat. W czasie, kiedy nabierał sznytu malarskiego - opowiadał Wieńczyław Pyrzanowski.

W plenerze w Wesołej wzięli udział: Katarzyna Słowikowska - Osik (komisarz wystawy), Grażyna Bany, Aneta Majewska, Katarzyna Michalik, Dominika Nasiadko, Wieńczysław Pyrzanowski, Julian Sulikowski i Łukasz Zedlewski.


Źródło: "Głos Wyszkowa" Nr 47 z 23 listopada 2010 r.